Dzień matki, wiadomo. Trzeba kupić kwiatki i wgl. Idę z Różową do kwiaciarni w rynku. Wchodzimy do środka i namieżyłam piękny różowy kwiatek.
Ja: ten różowy jest ładny wezmę go.
Różowa: mhm
Okey nie interesowała się. Był to ostatni kwiatek w tym kolorze.
Ja: *nie powiem jej dlaczego ten kwiatek bo jeszcze pomyśli że odbijam jej UB*
CZYTASZ
Dziennik kpoperki💗✌
De TodoCzyli krótka historia tego jak kpop zniszczył mi życie...na lepsze. Pojawią się tu sytuacje z mojego życia i jeśli też jesteś kpoperką to albo już je przeżyłaś albo dopiero Cię spotkają. Jest też trzecia obcja że to tylko ja mam takiego downa. No al...