#Rosalie
Obudziłam się około 12. Postanowiłam wstać ponieważ czułam zapach naleśników. Mike i naleśniki dziwne. Zeszłam na dół i zobaczyłam pełno ludzi na dole i wszyscy wspólnie krzyknęli:
- Wszystkiego najlepszego!!
O kurwa dziś moje urodziny WoW...
- Dziękuję Wam bardzo -powiedziałam i zaczęłam poprostu płakać. Nie spodziewałam się, że kto kolwiek będzie pamiętać. A tu nagle większość szkoły stoi przede mną.
- Oj stara nie płacz. Zjedz naleśniki i idź się ogarnij bo potem lecimy w melo! - krzyknęła Elizabeth. Ta właśnie ona największa suka w szkole która zalicza się do mojego ulubionego grona pojebów.
- Dobra dobra. Mam nadzieję,iż są z Nutellą! - krzyknęłam.
Wzięłam naleśniki i wbiegłam po schodach do góry. Otworzyłam drzwi a na stole leżał bukiet białych róż z karteczką
,,Dziś o 20 wyjdź z klubu.
Będę tam czekał "Że co proszę? Kto będzie czekał? Mam tysiąc pytań w głowie, ale teraz mam ważniejsze sprawy. Muszę się ogarnąć i napisać do szefa. Muszę odwołać jutrzejsze spotkanie bo będę miała kaca w trzy dupy.
Do : Szef
Sory ale nie będzie mnie jutro idę w melo mam urodziny ;)Od : Szef
Dobra mała. Baw się dobrze i wszystkiego najlepszego. Tak P.S masz nowe auto przed domem nie ma za co skarbie ;*Do : Szef
Że co?!Od : Szef
Właśnie to. Najnowsze czarne Camro o którym marzyłaś.Do : Szef
Jesteś zajebisty dzięki ♡I tak zakończyła się ta konwersacja. Nie mogę uwierzyć, że to cudeńko jest moje. Na poprzednie auto nie mogę narzekać też jest z wyższej półki, lecz Camro to było moje marzenie.
Miałam je kupić sama ale mój szef jest miliarderem więc mógł mi kupić no nie. Nie mogę narzekać każdy z gangu ma hajsu jak lodu wydajemy na co chcemy kiedy chcemy i ile chcemy.
Lecz ja wolałam zarobić te pieniądze żeby później bardziej szanować moje cacko. Dziś postawiłam na czerwoną obcisłą sukienkę do tego czarne szpilki i kopertówka w tym samym kolorze. Oczywiście w torebce mam broń tak na wszelki wypadek.
Ogarnęłam się w 3 godziny tak tak wiem długo. Zrobiłam sobie lekkie loki i mocny makijaż.Zeszłam na dół a tam była Jessica z Mike'm.
- Gdzie reszta? - spytałam.
- Wyglądasz zajebiście WoW! Są już w klubie -powiedział Mike.
- Dzięki Ty też wyglądasz nie źle - odpowiedziałam.
- Dobra koniec tej gadki. Wyglądasz mega a teraz dupy do wozu - powiedziała Jessica.
- W końcu melo! - krzyknęłam.
Zakluczyłam drzwi i wsiedliśmy do mojego nowego Camro. Jess mówiła mi gdzie mam jechać aż po 30 minutach jazdy dotarliśmy na miejsce. Oni naprawdę zwariowali przecież to był najdroższy klub w całym Nowym Yorku!
- Pojebało Was naprawdę lecz i tak Was kocham - powiedziałam i wyszłam z auta. Podałam kluczyki Jess weszłam do środka.
- No no mamy jednak gust z Jessicą - powiedział Mike.
- Masz rację pierwszy raz w życiu - powiedziałam i zaśmiałam się.
Kelner zaprowadził nas do sali gdzie ma odbywać się moja 18nastka. Byli już wszyscy. Podeszłam wypiłam parę drinków i od razu poszłam na parkiet. Potem był tort z Nutellą oczywiście. Mam obsesję.
CZYTASZ
W przeciwną stronę
RomanceLucas Shey 19l. Rosalie Weston 18l. Gangi,imprezy miłość i cierpienie. Niby historia jak każda inna, a jednak nie. Co łączy tą dwójkę?? Chcesz wiedzieć więcej? Przeczytaj.