W przeciwną stronę

(Nie) przyjaciele

#Lucas

Rosalie poszła do sklepu a ja zacząłem się rozpakowywać.
Kiedy skończyłem tą męczącą czynność postanowiłem,że pójdę się wykąpać. Przez jakieś dobre 30 minut szukałem ręcznika.

Ten dom to jakiś labirynt. Nie powiem szukanie ręcznika było dość przyjemne bo odkryłem jaką bieliznę nosi Rosalie. Piękne czerwone, koronkowe stringi no pięknie.

Nagle dostałem wiadomość :

Od: Nieznany

Spotkajmy się jutro o 21 nad jeziorem obok toru na którym się ścigasz. Zachowam anonimowość będę w kasku.
Dobranoc ♡

Tajemnicza dziewczyna.

#Rosalie

Miałam ochotę na arbuza. Mam okres więc mam różne zachcianki. Życie się mówi. I tak o to wyszłam z trzema siatkami. Kupiłam popcorn, coca-cole, wino, arbuza, truskawki, paluszki, sok pomarańczowy, lody i chyba to wszystko.
Weszłam do domu i zastałam Lucasa w samym ręczniku, który robił tosty.
Okej nie powiem zajebisty widok ale nadal miał pełno siniaków i różnych zadrapań.

- Eghem - powiedziałam.

- Eeee cześć - powiedział, a ja wybuchłam śmiechem, a on po chwili dołączył do mnie.

- Rozpakuje zakupy - powiedziałam.

- A ja idę się ubrać. Przypilnujesz tostów?

- Jasne - powiedziałam, a on poszedł na górę.

Rozpakowałam zakupy i włączyłam muzykę akurat leciał mój ulubiony kawałek " Lorde Green Light " więczaczęłam ruszać się w rytm muzyki przy tym popijając winem.
Przez kilka minut trwał mój rytuał w najlepsze a gdy skończyła się piosenka poczułam.. dym!

- KURWA TOSTY!! -krzyknęłam i jak nie normalna podbiegłam, rzuciłam do zlewu i zalałam zimną wodą. Zbyt mądre to nie było, ale cóż zrobić myślenie to nie moja najlepsza strona. Zaczęłam ogaraniać to coś co miało być tostami, ale nagle z góry zbiegł Lucas.

- Boże nic Ci nie jest? Coś Ty zrobiła chcesz nas zabić? - warknął a po chwili mnie przytulił. Ta dziwnie się z tym czuję ale dobrze. Bardzo dobrze.

- Samo jakoś wyszło zapomniałam o nich. Ale mogę zaproponować Ci Hym popcorn, wino i film do tego. Na blacie masz arbuza - powiedziałam i wtuliłam się w niego jeszcze mocniej. Dawno nie czułam się tak dziwnie, lecz za razem dobrze nie wiem brakowało mi po prostu kogoś innego.

- Skorzystam z tej propozycji lecz jeśli to popcorn do mikrofalówki to pozwól, iż ja to zrobię chyba, że nadal chcesz wysadzić dom w powietrze haha - powiedział i wybuchnał śmiechem.

I w taki o to sposób siedzieliśmy razem do 7 rano. Nawet nie wiem kiedy ten czas tak szybko minął. Obejrzeliśmy komedię. Rozmawialiśmy o wszystkim i o niczym zjedliśmy lody. Ogólnie rzecz biorąc czułam się wspaniale.

~~~~~~~~~~~~

No i jest kolejny rozdział. Dość krótki sory ale ostatnio mam brak weny. Mam nadzieję,że się podoba,a jeśli są jakieś błędy to piszcie 😆😜