Piekło zostało otwarte
Świat został opanowany przez demony w ludzkiej skórze. Wybijały wszystkich, którzy, choć w drobnym stopniu, przypominały anioły. Każdy został skazany na swoje własne piekło, swoją własną pokutę. Ból rozchodził się po ciałach ludzi, skażając je jeszcze większym cierpieniem. Tylko dlaczego ludzie, którzy byli dla mnie wszystkim, zamiast wyciągnąć do mnie dłoń, zaśmiali mi się prosto w twarz i porzucili jak szmacianą zabawkę, niszcząc mnie?
Czy ty wiesz, jakie to uczucie rozpadać się na kawałki, poprzez zakochanie się? Zabijasz swoje serce i duszę, by później utopić je w głębinach oceanu. Pragniesz być przy osobie, która jest dla ciebie wszystkim mimo konsekwencji. A co jeśli to ona zniszczyła cały twój świat?
Życie, które do tej pory prowadziłaś, wymyka ci się z rąk. Niczym szklana kula, rozbija się na tysiące połamanych odłamków. Ich części porozrzucane są dookoła ciebie. Krwawisz, stąpając po ostrych kawałeczkach. Szkarłatna ciecz spływa po twoich stopach. Piecze, pali, ciąży.
Bezmyślnie wierzysz, że jesteś wyprana z uczuć. Myślisz, że życie bez kogoś, kto był dla ciebie najważniejszy, jest wręcz niemożliwe. Starasz się zrobić coś, co zmieni twoje podejście do wszystkiego. Rozumiesz, że zamykasz się w sobie. Bledniesz, szarzejesz. Odsuwasz się od wszystkich. Porzucasz pasję, która dawała ci szczęście. Uciekasz, znikasz, chowasz się. Twoje wnętrze wybucha. Palisz się w środku. Ogień trawi wszystko. Popielate serce bije coraz wolniej. Zakwita w nim gorycz, smutek, żal. Pragniesz się podnosić, ale upadasz. Uderzasz mocniej w ziemię.
Powoli zaczynasz rozumieć. To, co się wydarzyło, było tylko i wyłącznie twoją winą. To ty popełniłaś błąd. Twoje błędne decyzje i stos kłamstw doprowadził do waszego upadku, zniszczenia pięknej relacji między wami. Uczucia, którego pragnęłaś trzymać się przez cały czas, już odeszło. Rozumiesz, że ty i twoje zachowanie skrzywdziło osobę, dla której zrobiłabyś wszystko. To ty zniszczyłaś miłość w jego sercu, sprawdzając na nie mrok. Spowodowałaś ból osób, najważniejszych dla ciebie. Na każdą komórkę, wypełnioną szczęściem w ich ciele, zrzuciłaś bomby. Spowodowałaś ich destrukcję.
Na twoich bladych nadgarstkach, przybywa blizn. Dwie metaliczne żyletki, stają się twoimi najlepszymi przyjaciółkami. Od tej pory, twoje nowe towarzyszki, z którymi dzielić będziesz swój ból. Łzy stają się codziennością. Odchodzisz w zapomnienie. Stajesz się niewidzialna. Znikasz ze wspomnień ludzi, ważnych dla ciebie. Usuwasz się z ich umysłu. Wykazują cię z serca, wyrzucając twoje imię do kosza. Pragniesz ich wybaczenia. Odrzucają cię. Staczasz się na samo dno. Twoje błękitne niebo, zachodzi chmurami. Piorun przecina je na pół.
Jego błysk cię oślepia. Jednocześnie przyciąga i kusi.
Wariujesz.
Szalejesz.
Płowiejesz.
CZYTASZ
destroyed me || lutteo
FanficPiekło zostało otwarte. Świat został opanowany przez demony w ludzkiej skórze. Wybijały wszystkich, którzy choć w drobnym stopniu, przypominały anioły. Każdy został skazany na swoje własne piekło, swoją własną pokutę. Ból rozchodził się po ciałach...