Odcinek 13.

388 28 0
                                    

Piper dzwoni na telefon ratunkowy Kapitana B.

Piper : Głupawy kolega mojego brata przed chwilą wypadł z okna i teraz dynda !
Gooch : Zadzwoń do straży pożarnej.
Piper : Ale on się nie pali ! Chwila, a co bedzie jeśli go podpale ?

...

Henryk : Odejdź, nie trawię dziwolągów.

...

Ray : Chcę popcorn.
Henryk : Może trochę zostało ci w butach ?
Ray : Nie miły jesteś !

Cytaty | Niebezpieczny Henryk |Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz