Odcinek 46.

180 19 0
                                    

Henryk : Będzie ekstra.
Ray : No nie wiem, Stary, nie wiem. Tak samo mówiłeś jak namówiłeś mnie na damski baton energetyczny. I nie mogłem przestać czytać o księżniczkach.
Henryk : Jaspera znam całe życie !
Ray : To nie znaczy że ten typek ma tu pracować.
* Charlotte przychodzi
Charlotte : No cześć. Jak sie macie w sobotę?
Henryk : Hej.
Ray do Charlotte : Co się tak cieszysz ?
Henryk do Charlotte : Powiedz że Jasper pracując w Składzie Rupieci nie narozrabia.
Charlotte : Nie mogę kłamać przed śniadaniem.
Henryk : Masz, Ray - daje mu baton.
Ray : Co to ?
Henryk : Damski baton.
Ray : Łahh - krzyczy i macha rękami.

...

Jasper wchodzi pierwszy raz do kryjówki i widzi Ray'a
Jasper : Cześć szefie !
Ray bez entuzjazmu : Dzień dobry Jasper.

...

Ray : Alarm !
Henryk : Alarm na lotnisku !
Jasper : Oo opóźnione loty ?

...

Charlotte wciągnęła maszyna
Ray : Poradzisz sobie?
Henryk : Alarm zadzwonił.
Charlotte w maszynie mówi : Ja jestem alarmem.

Cytaty | Niebezpieczny Henryk |Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz