Odcinek 38.

212 24 0
                                    

Charlotte : Przykro mi, że jestem tu jedyną osobą która potrafi myśleć.
Ray : Podaj mi jeden przykład jak czegoś nie przemyślałem.
Charlotte : Dobra, np. jak na drzwiach windy była mucha.
Ray : Nie pamiętam żadnej muchy.
* wspominają
Henryk : Pamiętam że naprawa kosztowała cztery tysiące dolarów.
Charlotte : I nie trafiłeś w muchę
Ray : Ee dostała nauczkę.

...

Ray : Ej jak moje włosy?
Henryk : Perfect.
Ray : No wiem, po co ja pytam.

...

Ray : Ile ona ma lat?
Henryk : Nie wiem. Wiem. Nie wiem. Dziesięć !!!

...

Henryk do Ray'a : Ładuje się obok mamy.
Ray : Hm, obok mamy.
Henryk : Przestań !!

...

Charlotte : O matko, mucha wróciła!
* Ray bierze < pistolet do strzelania >
Charlotte : Odłóż to.

...
Pan Hart : Co to za krzyki?
Henryk : Nie wiemy.
Piper : Ja wiem. Henryk wrzucił mój telefon do odpływu i włączył młynek.
Henryk : Tato, po co bym wrzucił telefon mojej siostrzyczki i zrobił to ... ja takich rzeczy nie robię specjalnie.
Pan Hart : Wiesz co, wiem synu.
Piper : I ty mu wierzysz.
Pan Hart : Oczywiście, przecież to dobry chłopak... Ale to nie ma znaczenia.
Henryk : Tak to nie ma znaczenia. Dlaczego to nie ma znaczenia?
Pan Hart : Chcieliśmy zaczekać do twoich urodzin.
Henryk : Więc O to mu chodzi.

Cytaty | Niebezpieczny Henryk |Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz