Charlotte, Henryk, Ray, Ścios i Jasper wchodzą do bezdźwiękoszczelnego pudła po pokazie maszyny Charlotte, którą zbudował Ścios. Charlotte : Musicie mnie teraz posłuchać ! Ścios : Wiem co chcesz powiedzieć. Więc nie ma za co. Charlotte : Nie dziękuję Ci !!! Wszyscy tam myślą że jestem geniuszką ! Ścios : Jeszcze raz, nie ma za co! Charlotte : A co jeśli reporterzy będą mnie ścigać i dowiedzą się ze pracuje w Składzie Rupieci z Kapitanem i Niebezpiecznym ?! Ray : To problem, musimy go rozwiązać. Henryk : Ale wszyscy widzieli jak to działa. Ray : Pozbędziemy się tego. Ścios : Mojej maszyny? Ray : Tak twojej maszyny - mówi dziwnie. Ray : Potrzebny nam tylko plan! Henryk : Czyli ? Ray : Nie mam zielonego pojęcia Henryk ! Charlotte : Ja mam pomysł! Ray : Czy to jest plan? Charlotte : Tak. Henryk : Wreszcie !!! Charlotte : Będzie potrzebny Kapitan, Niebezpieczny i bandyta. Jasper : Chcesz żebym był bandytą ? Charlotte : Tak. Jasper : Będę musiał kogoś walnąć? Charlotte : Nie. Jasper : Ja i tak to zrobię !
...
Jana ( czyt. Dżana ) : Piper, twój wulkan dostał trzy punkty. To chyba lepiej niż dwa. Piper : Mój tata chociaż nie musiał go za mnie robić! Jana : O świetnie ! To znaczy że samodzielnie zostałas frajerką.
Piper chce sie rzucić na Jane i ją pobić Ale Pan Hart ją zatrzymuje.
Pan Hart : Dosyć Piper ! Jana : Tak, słuchaj durnego taty!
Pan Hart próbuje się na nią rzucić Ale Piper go powstrzymuje.
Pan Hart : Ja skończyłem studia ! Piper : Skończ, ona jest zawsze taka, nie warto !! - Jana odchodzi. Pan Hart : Tak ! Najlepiej sobie idź !!
...
Kapitan Bee : Połóż broń ! Jasper przebrany za bandyte : Nie będę Cię słuchał, ani przed chwile ! Niebezpieczny : Panie, nalegam abyś się poddał ! Jasper przebrany za bandyte : Spadaj !!! Wszyscy na sali : Oooo !!! Niebezpieczny : No dobra ! Przesadziłeś !!!
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
