Odcinek 24.

302 24 1
                                    

Charlotte : Co to jest?
Henryk : To ohyda.

...

Ray : Chcecie się dowiedzieć?Charlotte : Ooo...
Henryk : W sumie, mam większe marzenia.

...

Ścios : Zostałem pobity.
Charlotte : Jak to? Kto Cię tak pobił?
Ścios : Narzeczona sprzed lat. Wpadłem do apteki, ona też tam wlazła. Sztoi i paczy, aż odrywa protezę od nogi i zaczyna mnie bić! No nicz, jeszcze tego pożałuje.
Ray : Jak to?
Ścios : Daleko nie zajdzie. - mówi wyciągając protezę z kieszeni.
Henryk : Ty to masz pojemne kieszenie.

...

Henryk : Miała taką twarz.. I oczy.
Ray : Więc miała oczy i jeszcze twarz?
Charlotte : O jej jaki precyzyjny opis dałeś.

Cytaty | Niebezpieczny Henryk |Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz