Mój szalony plan

541 42 6
                                    

Uprzedzam na początku o ewentualnych błędach, ponieważ trudno mi jest wytłumaczyć "po polsku" mój plan :3

Każde wakacje wyglądają tak samo: gdzieś jadę, nudzę się w domu, uczę się na pamięć programu TVN i nic z tego nie mam. Po 3 tygodniach zapominam co robiłam -a nie robiłam nic tak naprawdę (oprócz tych wyjazdów bo to zupełnie inna sprawa)
Więc teraz gdy zmieniam szkołę postanowiłam przygotować plan nauki.
Czemu?
Otóż chodzę (albo chodziłam bo piszę to 15 czerwca i tylko zakończenie roku zostało :3) do małego gimnazjum w małej miejscowości... Dość stereotypowo no ale co ja zrobię?
Planuje iść do dobrej szkoły i boję się że będę najgorsza w klasie...
Albo że nie dam rady z materiałem.
Albo że będę miała duże zaległości z poprzednich lat.
Więc zrobiłam szalony plan.

Na początek zgromadziłam wszystkie moje podręczniki z 1 i 2 klasy. Potem wybrałam przedmioty do powtórki - no wiadomo że z edb itp uczyć się nie będę ☺
Otworzyłam każdą książkę na spisie treści i podzieliłam wszytko czerwonym mazakiem na "razy" czyli ilość materiału do powtórzenia na jedno posiedzenie :3
Z histori wyszło 12 razy a z chemi 21 więc do każdego przedmiotu inaczej podeszłam. Z jednego potrzebuje tylko przeczytać a z drugiego przyswoić wiedzę dodatkową. Podliczylam wszystkie moje "razy" i wyszło 155... Dużo trochę bo to tylko podstawa którą musze sobie powtórzyć... No ale postanowiłam i zadania nie zmienie!
Na dużej kartce narysowałam kalendarz ale tak żeby przy każdym dniu napisać z czego będę się uczyć. Na jeden dzień przypada 3-5 "razy" z różnych przedmiotów. Postarałam się żeby przeplatać ścisłe z humanem. Weekendy są bez żadnej nauki. Nawet zeszytu nie dotknę wtedy. Plan zaczyna się 3 lipca i kończy 31 sierpnia ( rozpoczęcie jest w piątek więc mam weekend na odpoczynek)

Mam nadzieję że mi się uda! 💪
Cel to średnia 4.5 w pierwszej klasie ☺

Bardzo dziękuję za gwiazdki i proszę o więcej 😘😘😘





Sposoby na oceny Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz