Rᴇᴀᴋᴄᴊᴇ BTS [DISCONTINUED]

Gdy ci coś zepsują

Kim NamJoon

To, że NamJoon coś psuł, było na porządku dziennym. Tym razem trafiło na twoją ładowarkę do telefonu.
- NamJoon! Czy ty jesteś myszą, że psujesz kable?
- Mogę być twoją myszką, jeśli ty będziesz moim kotkiem - powiedział z uśmiechem.
- To lepiej uciekaj, bo koty polują na myszy - powiedziałaś na wpół jeszcze zła i zaczęłaś gonić rapera z poduszką po całym mieszkaniu.

Park Jimin

Uprawiałaś właśnie jogę, gdy usłyszałaś głośny trzask. Wystraszona weszłaś do kuchni i zobaczyłaś Jimina klęczącego na podłodze i zbierającego odłamki twojego kubka.
- Jimin! - wrzasnęłaś, a chłopak podskoczył i zranił się w rękę.
- Teraz jesteśmy kwita - zaśmiałaś się i delikatnie opatrzyłaś jego dłoń.

Kim SeokJin

Po pracy marzyłaś tylko o tym, by przytulić Jina i zjeść obiad, który miał przygotować, bo posiadał klucze do twojego domu. Gdy w końcu weszłaś do swojego mieszkania, poczułaś zapach spalenizny. Stanęłaś w progu kuchni i zobaczyłaś Jina trzymającego się za włosy i klnącego po koreańsku.
- Kochanie, spaliłem ci patelnię - powiedział smutny. Byłaś tym tak zaskoczona, że nawet na niego nie nakrzyczałaś.
- Nic się nie stało, kupimy nową - poklepałaś go po ramieniu i otworzyłaś okno, by pozbyć się nieprzyjemnego zapachu.

Min YoonGi

Suga jak zwykle rozłożył się na kanapie i czekał na twój powrót z uczelni. Zdziwiło go to, że zostawiłaś swój telefon. Wziął go ze stolika a ten akurat zawibrował, co wystraszyło rapera. Upuścił telefon przez co się rozbił. (T.I) mnie zabije - pomyślał zrozpaczony. Nagle usłyszał dźwięk przekręcanego klucza. Po chwili weszłaś do mieszkania. YoonGi rzucił się w twoją stronę i pocałował cię w usta.
- Może wyjdziemy dziś do kina? - spytał.
- Mów co zrobiłeś - westchnęłaś, bo wiedziałaś, że sam z własnej woli nie ruszyłby się z kanapy.
- Rozbiłem twój telefon.
- Masz rację, wyjdziemy ale nie do kina a na miasto kupić nowy telefon. Za twoje pieniądze - powiedziałaś i pociągnęłaś go za sobą.

Kim TaeHyung

Tae kupił ci niedawno pluszowego misia. Bardzo ci się spodobał. Stał na honorowym miejscu, czyli na szafce nocnej. Oprócz misia było na niej jeszcze zdjęcie twoje i V, jak razem się obejmowaliście. TaeHyung był akurat u ciebie i leżeliście razem na łóżku. Chłopak całował cię i łaskotał. W pewnej chwili przez przypadek zrzucił wasze zdjęcie z szafki. Szybka w ramce pękła na pół.
- Przepraszam kochanie - powiedział i podniósł zdjęcie z podłogi.
- Nic się nie stało - powiedziałaś całując go w policzek - kupię nową.

Jeon JeonGguk

- Kochanie, byłaś bardzo przywiązana do swojej MP3?
- Tak, a czemu pytasz? - spytałaś gdy zobaczyłaś minę Kookiego.
- Wpadła mi do wody - spuścił głowę i pokazał ci niedziałający sprzęt.
- Kookie, jesteś straszną niezdarą - spojrzałaś na niego zawiedzionym wzrokiem.
- Kupiłem ci nową - wyciągnął zza siebie nowy odtwarzacz muzyki.
- Jesteś niezdarą, ale kochaną - powiedziałaś i usiadłaś chłopakowi na kolanach. Razem przetestowaliście sprzęt.

Jung HoSeok

J-hope panikował, bo przez swoje dzikie ruchy przewrócił twoje lustro, przez co się zbiło. Szybko usprzątnął zbite kawałki i wszystko wyrzucił z domu. Gdy wróciłaś do domu, długo zastanawiałaś się, co się stało, bo czegoś brakowało ci w twoim pokoju. Nagle cię olśniło.
- HoSeok, czy tu czasem nie stało kiedyś lustro? - spytałaś lustrując go wzrokiem.
- Taaaak - powiedział niepewnie.
- A gdzie teraz jest? - spytałaś podejrzliwie.
- W lustrzanym niebie - uśmiechnął się nieśmiało.
- To teraz idź do lustrzanego sklepu i kup mi nowe - powiedzialaś wypychając chłopaka z domu.