Gdy wyjeżdżają w trasę koncertową

6.5K 251 66
                                    

Kim NamJoon

Leżałaś właśnie na kanapie i oglądałaś swój ulubiony serial, gdy usłyszałaś dzwonek do drzwi. Otworzyłaś je i zobaczyłaś za nimi NamJoona. Wydawał się być smutny
- Co się stało? - spytałaś zmartwiona.
- Wyjeżdżam jutro na miesięczną trasę koncertową po Japonii i całej południowej Korei.
- To musimy dobrze wykorzystać ten czas - uśmiechnęłaś się, chociaż do twoich oczu napływały łzy.
- Będziesz tęsknić? - spytał.
- Bardzo - teraz już nie hamowałaś łez. Chłopak przytulił cię mocno i błagał, byś się rozpromieniła.

 Chłopak przytulił cię mocno i błagał, byś się rozpromieniła

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Park Jimin

Chodziłaś z chłopakiem po galerii, bo potrzebne były mu nowe buty.
- (T.I), ty też sobie coś wybierz, ja zapłacę za wszystko - powiedział uśmiechając się.
- Jaki jest haczyk? Od razu mówię, że nie dam ci buziaka.
- Chodzi o to, że wyjeżdżam jutro w miesięczną trasę i chciałbym ci to jakoś wynagrodzić.
- To szykuj kartę - powiedziałaś ciągnąc go do sklepu z ciuchami. Mimo, że nie chciałaś po sobie tego pokazać, to byłaś smutna. Gdy wychodziliście ze sklepu, przytuliłaś go mocno i podziękowałaś za mile spędzony dzień.
- A teraz poproszę o buziaka w policzek - zaśmiał się, a kiedy mu go dałaś, zarumienił się. Nie spodziewał się, że to zrobisz.

 Nie spodziewał się, że to zrobisz

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Kim SeokJin

Zostałaś zaproszona przez Jina do jego domu. Chciał przygotować nową potrawę, a ty miałaś być jej degustatorką.
O umówionej godzinie czekałaś pod mieszkaniem chłopaka. Otworzył ci cały umazany mąka i ciastem.
- Hej, chciałem zrobić ci pierogi, ale poległem - pokazał ci kuchnie, która wyglądała jakby przeszedł po niej huragan albo Bóg Destrukcji aka Kim NamJoon. Zobaczyłaś "pierogi", które wyglądały jak kuleczki. W środku znajdowała się surowa kapusta. Nie wytrzymałaś i zaczęłaś się śmiać, a chłopak stał w progu ze zbolałą miną.
- Mimo, że ci nie wyszło, to dziękuję, za miłe chęci. To naprawdę miło z twojej strony, że tak o mnie pomyślałeś - uśmiechnęłaś się i przetrzepałaś włosy chłopaka, by pozbyć się z nich mąki.
- Muszę ci coś powiedzieć, te pierogi chciałem przygotować, byś mnie dobrze zapamiętała i czekała na mój powrót, bym mógł ci przygotowywać takie pyszności, ale coś nie wyszło...
- To ty gdzieś wyjeżdżasz? - spytałaś zaciekawiona.
- Na trasę koncertową. Wracam za miesiąc.
- Będę tęsknić - powiedziałaś i by ukryć swój smutek, rzuciłaś w nim podróbką pieroga. Po chwili zaczęliście rzucać w siebie mąką i kapustą, powodując tym jeszcze gorszy wygląd pomieszczenia.

Rᴇᴀᴋᴄᴊᴇ BTS [DISCONTINUED]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz