13 lutego 2017
- Myślisz, że mogłabyś usiąść? - zapytałem - Zaraz zrobi ci się lepiej, zobaczysz.
Oparła się na rękach i spiorunowała mnie wzrokiem. Nie wiedziałem, że w takim stanie umie zachować swój temperament.
Podałem jej otwartą butelkę, z której po chwili zaczęła łapczywie pić. Nie spuszczałem z niej wzroku, kiedy podjęła pierwszą próbę podniesienia się z ziemi.
- Co ty właściwie zamierzasz?
- Już mi lepiej. Pójdę do domu - odpowiedziała i uniosła się lekko.
Widziałem jednak, że nie ma siły się podnieść, a jej nogi nieźle się chwieją.
- Pozwól mi pomóc.
- Daj mi spokój palancie - wymamrotała - Dam radę.
Zrobiła jedynie mały ruch dłonią i wylądowała z powrotem na betonie.
- Właśnie widzę.
Bez proszenia o pozwolenie podniosłem ją. Nic nie odpowiedziała, więc zacząłem się zastanawiać czy dobrze zrobiłem. Może tak sobie u niej nagrabiłem, że nie miała już na mnie słów?
- Mój samochód stoi tam - powiedziałem, kiedy przeszliśmy kilka metrów i wskazałem na parking przy szkole - Najlepiej, będzie jeśli odwiozę cię do domu.
Wzruszyła ramionami.
- Moja propozycja jest aktualna tylko przez dwie minuty od... teraz - powiedziałem po chwili.
- Śnij dalej. Już i tak bezwstydnie wykorzystujesz sytuację - odparła.
- Uwierz mi, gdybym naprawdę chciał wykorzystać tę sytuację, zacząłbym od założenia ci knebla.- Nie zmuszam Cię do rozmowy ze mną - stwierdziła i odepchnęła mnie, próbując zejść stopami na ziemię. Oparła się o mój bark i próbowała nie chwiać.
- Co ty wyprawiasz? - zapytałem zdezorientowany.
- Daj mi spokój.
Sięgnęła do torebki po telefon i wybiła czyjś numer na wyświetlaczu.
- Aha, no to cześć - puściłem ją i odwróciłem się na pięcie, nie mając na nią sił. A myślałem, że to ja jestem najbardziej denerwującym człowiekiem na tej planecie.
- Chris! - krzyknęła i kurczowo złapała się moich pleców - Ja nie..
- Co? - odwróciłem się do niej i złapałem za jej ręce, aby się nie przewróciła.
- Nie wiem - szepnęła.
____________________________________________________________________________
20 gwiazdek - kolejny rozdział
Napisz, co sądzisz o tej części w komentarzu albo na twitterze używając #rideordiewithmeff
CZYTASZ
Eva & Chris - Ride Or Die With Me
FanfictionOna: Pozornie zwykła dziewczyna. Postanowiła zacząć żyć w nowym miejscu z czystą kartą. Lekko zagubiona, roztargniona, zakochana, nieprzyznająca się do swoich uczuć, ale dążąca w tym wszystkim do jednego celu. A co gdyby go tak zamienić na inny? On:...