Miraculum: Anioł Ciemności

#17 szybki the end-W krainie lodu cz.2

Narrator

Po walce...

Czarny kot podejrzewał Diablicę od samego początku,ale nie chciał wyciągać nie potrzebnych wniosków,ale jego podejrzenia się sprawdziły...

-Zaczekaj!Krzyknął do niej lecz ona go nie słuchała.Nie mogę jej zgubić,gdy jestem o krok od odkrycia prawdy-Pomyślał i zaczął ją po cichu śledzić (Nathaniel poradzi sobie sam)Ona nie wiedziała,że kot ją śledzi,więc weszła do zaułka i przemieniła się i chciała już wracać do domu,gdy nagle czarna postać zablokowała jej drogę 

-Odsuń się!Powiedziała,lecz on jej nie posłuchał,a zamiast tego on się przemienił i pocałował ją.Zły czar prysł,a wszyscy (oprócz Marinette i Adriena) o wszystkim zapomnieli,a wszystkie te zdarzenia tylko umocniły ich wielką miłość.

THE END

koniec 1 części opowiadania na który WRESZCIE miałam wenę,a i chcę wam przedstawić 2 koniec opowiadania(w skrócie),ale,że wybór padł na happy end to happy end ;)Odkrywają swoje tożsamości Adrien wyznaje jej miłość i prosi aby przemieniła się w normalną marinette,ale coś idzie nie tak i Mari ginie.Trwa pogrzeb,a Adrien wychodzi i daje swoje Miraculum mistrzowi,aby znalazł także nowego kota (miraculum Mari dał mistrzowi gdy umarła)nie wraca na pogrzeb po prostu wchodzi na wieżę Eiffla i skaczę z miłości do Marinette i razem są szczęśliwi w niebie,ale gdyby to zakończenie zostało wybrane to nie było by 2 części bo nie było by Marinette i Adriena (albo cudownie by ożyli)ale wybraliście te zakończenie,więc 2 część skończy się zarówno bardzo dobrze jak i bardzo źle (ktoś zginie,albo dwa ktosie)a w każdym razie dziękuje za każde wyświetlenie komentarz i gwiazdkę!Dziękuje widzimy się w następnym rozdziale papa!:)