fxxxdaddy: Namyśliłaś się już?
Sekaniee: Nie
fxxxdaddy: Nie, że się nie namyśliłaś czy nie, że nie chcesz?
Sekaniee: Nie
fxxxdaddy: Grabisz sobie.
Sekaniee: Ok
fxxxdaddy: Czy ty mnie specjalnie prowokujesz?
Sekaniee: Nie
fxxxdaddy: Na pewno?
Sekaniee: No przecież piszę, że nie kurwa
fxxxdaddy: Zaraz będę, księżniczko.
Sekaniee: Chyba pod latarnią
fxxxdaddy: Nie.
Sekaniee: Czy ty teraz próbujesz robić to co ja?
fxxxdaddy: Nie.
Sekaniee: Serio? :^) Teraz zachowujesz się jak dzieciak
fxxxdaddy: Tak? A wcześniej co robiłaś?
Sekaniee: Odpisywałam?
fxxxdaddy: Wyglądało to tak, jakbyś próbowała mnie sprowokować, mimo że nic takiego nie napisałaś.
Sekaniee: Może o to mi chodziło?
Wyświetlono 11.23
Sekaniee: Serio? Czy teraz się zaczyna ta część, w której dostaję karę za bycie pyskatą?
Wyświetlono 11.25
Sekaniee: Co za dzieciak...
Poirytowana usiadłam w salonie i zaczęłam oglądać telewizję. Dobrze, że rodziców nie ma w domu, bo znając tego idiotę na pewno tutaj przyjedzie.
Może faktycznie się zgodzić i wygrać z nim? Miałabym z tego powodu satysfakcję, że jestem lepsza. To niemożliwe, żebym się w nim zakochała, więc widać tutaj same plusy.
Krótko po moich rozmyśleniach usłyszałam zamykające się drzwi i kroki do salonu.
Mówiłam, że przylezie.
-Jesteś świadoma tego co robisz? - zapytał z pogardą w głosie.
-Tak - powiedziałam obojętnie.
Chłopak usiadł obok i uważnie mi się przypatrywał. Na początku próbowałam na to nie zwracać uwagi, ale po pewnej chwili to stało się zbyt irytujące.
-Co?! - wykrzyczałam.
-Namyśliłaś się już? - spytał spokojnie. Widziałam jak na jego ustach rośnie coraz to większy uśmiech. Nie, nie pozwolę mu nade mną mieć przewagi.
-Tak. Wchodzę w układ - powiedziałam dumnie, zakładając nogę na nogę.
-To świetnie. Więc żeby to uczcić, zapraszam cię na kolację. Przyjadę o ósmej, jeśli nie masz nic przeciwko. A tutaj masz strój - podał mi różową paczkę.
Szczerze to się nie spodziewałam nawet.
-Skąd wiedziałeś, że się zgodzę? - zapytałam.
-Znam cię - mrugnął do mnie.
Yoongi wstał i wyszedł, zostawiając mnie w osłupieniu. Jedyne co teraz mogłam zrobić to trzymać się na baczności. Czekałam aż usłyszę odgłos odjeżdżającego samochodu i od razu rzuciłam się, żeby zobaczyć co jest w torbie.
CZYTASZ
daddykink || min yoongi
Fiksi Penggemar-Myślisz, że jestem taka łatwa, co? - zapytałam zdenerwowana, patrząc w jego ciemne oczy. -Nie. Myślę, że jesteś najwspanialszą dziewczyną na świecie i ktoś taki jak ja, nie zasługuje na ciebie - spuściłam głowę w dół, a po moich policzkach zaczęły...