Bruce Banner
I to jak. Imponowała mu twoja praca i był tobą oczarowany.
Tony Stark
Nie szczególnie. Był wciąż załamany po śmierci Peper, choć na końcu nawet mu zaimponowałaś.
Steve Rogers
Peper wcześniej sporo o tobie opowiadała w jego towarzystwie, więc cieszył się na poznanie ciebie.
Bucky Barnes
Miał mieszane uczucia co do tej akcji. Czuł się dość pewnie, ale nie wiedział, czego dokładnie się po tobie spodziewać. Więc raczej niezbyt się cieszył.
Clint Barton
Był zirytowany po trefnej misji, ale twoje żarty nieźle poprawiły mu humor, brawo.
Thor Odinson
Jego umysł zaprzątnięty był tym, jakim cudem Loki znów tak perfidnie go potraktował, więc niezbyt zwrócił na ciebie uwagę. Dopiero potem zaczął o tobie rozmyślać. I miał nadzieję jeszcze cię spotkać.
Loki Laufeyson
Zaintrygowałaś go. Twoje niezwykłe "umiejętności" opierania się jego magii zafascynowały go ale jednocześnie obawiał się trochę, że możesz wszystko zniszczyć, nawet jego bezduszność.
Pietro Maximoff
Był wdzięczny Avengers za wyrwanie go z Hydry, a twoja osoba zafascynowała go. Nie można jednak powiedzieć, żeby od początku był szczęśliwy z tego, że jest zdany tylko i wyłącznie na ciebie. Powiedzmy to sobie szczerze, wyglądałaś na wariatkę.
Peter Parker
Martwił się ocenami i frekwencją, a potem cię zobaczył i od razu podejrzewał kim jesteś. To na dobre poprawiło mu humor, a potem jeszcze ta akcja z Markiem. Zdecydowanie się cieszył, że cię poznał.
I jak miśki?
Rozdział muszę przyznać na szybko robiony, bo czułam się winna, że nic wam nie wstawię.
Ale powód mam dobry.
Wzięłam się wczoraj za Supernatural (tak, dopiero) i mam już skończony 1 sezon XDD Zaciesz, że ho ho!
Gwiazdkujemy!
YOU ARE READING
Preferencje MARVEL
RandomWitam zbłąkanych Marvelowiczów! Zapewne widzieliście już tysiące podobnych, nie dziwcie się więc, jeżeli coś się nieświadomie powtórzy! Od nikogo świadomie nie zrzynam! Przyznaję, czasem się inspiruję, ale znajmy różnicę! A więc, jeśli nadal chcec...