część 9 :)

2 0 0
                                    

i wtedy zrozumiałem że ją kocham . 

- dlaczego ja ? co ja zrobiłam żeby cierpieć - powiedziała szeptem 

-nie mogę ci powiedzieć dowiesz się w swoim czasie - powiedziałem 

-kiedy ! nawet nie mogę wiedzieć dlaczego mnie porwaliście ?! do cholery co tu się dzieje !!- zaczęła wrzeszczeć a moim obowiązkiem było jedno .. 

uderzyłem ją w twarz .. 

- hyba mówiłem wyraźnie żebyś sie niedarła ! - podniosłem nieco głos a ona nic nie odpowiedziała było mi smutno poraz  kolejny , miałem takie uczycie gdy mój ojciec bił matkę . 

pojawiły mi się łzy w oczach ona hyba to zauważyła i z jej oczu mogłem wywnioskować żę była nieco .... zaskoczona ? tak ... jej porywacz beczy jak baba zajebiście teraz będzie myślała o mnie ze jestem słaby i wogule .. ehh 

wyszedłem z pokoju ... 

pov klaudia 

on miał łzy w oczach o co tu chodzi ?! jest mu przykro że mnie udeżył poraz kolejny i dlaczego ja tu  jestem ? co ja zrobiłam ???? muszę stąd uciec , ale jestem przykuta do łóżka .... spojrzałam na swoje ręce ale tam nie było kajdanek ... czyli jednak mi je zdją >? mam teraz szanse na ucieczkę  wstałam z łożka  i rozglądałam się po pokoju za łóżkiem było  średniej wielkości okno którego wcześniej nie widziałam , jest mi słabo ale ... raz się żyje albo i nie , kurwa czym ja rozbije to okno nic tam nie było ale było małe krzesełko wzięłam  je i zaczełam uderzać w okno z całej siły , ale nie dało rady , muszę znaleźć coś innego , rozejżałam się po pokoju ale nic tam nie było czym mogłąbym rozbić to jebane okno wpróbuje rozbić to okno rękoma , udeżyłam z pięści w okno raz , drugi , trzeci i za 4 razem szkło pękło , uderzyłam poraz 5 a z mojej dłoni sączyła się krew nagle wbiegli do pokoju ochroniarze i ten facet który mnie porwał szybko wskoczyłam na parapet i wyskoczyłam z okna , nawet nie było tak wysoko , - kurwa uieknie nam! - krzyknął ktoś 

biegłam najszybciej jak umiałam , nagle zatrzymałam się sekundkę odpocząć przed wejściem do lasu obejrzałam się za siebię i zobaczyłam biegnących facetów w moją stronę odsapnęłam jeszcze sekundkę bo miałam kolkę i ruszyłam dalej , im szybciej biegłam tym bardziej źle się czułam , cholera nie brałam leków tych od learza co mi dali na tego głupiego raka i nie byłam na chemii , oczy mi się same przymykały aż w końcu upadłam na ziemię , próbowałąm wstać ale nie miałam siły , przybiegł tu ten facet o pięknych oczach i wzią mnie na ręce 

- kurwa co jej jest ! - wrzasną ... przerażony ? 

-klaudia , słyszysz mnie co ci jest ?-zapytał patrząc na mnie swoimi pięknymi oczyma 

-rak - powiedziałam ledwo słyszalnym głosem , spojrzał na mnie przerażony 

- masz raka ?! - wrzasną 

-yhy - mruknęłam zamykając oczy 

-nie zamykacj oczu zaraz będziemy w domu , proszę cię klaudia ! zależy mi na tobie - to ostatnie powiedział cichym głosem ale na tyle że to usłyszałam a mnie zamurowało ... reszta co pamiętam to ciemność i łzy tego chłopaka 

***

pov nieznajomy 

jak jej się coś stanie to nie wybaczę  sobie tego , siedzę przy jej łóżku i muwię do niej , strasznie mi na niej zależy, kurwa ja ją porwałem aleprzez to co się stało jestem pewnien że jest dla mnie ważna i nie oddam jej nikomu , po chwili zaczęła otwierać swoje piękne oczy 

pov klaudia

pamiętam wszytsko ale to ostatnie to hyba sen , tak musiałam usnąć i mi sę wszytsko przyśniło , dopiero po chwili zobaczyłam że ktoś mi się przygląda odwróciłam głowę i zobaczyłam jego , był ubrany w białą koszulkę opinającą jego mięśnie i czarne jeansy oraz kilku dniowy zarost na twarzy 

- co sie stało ? - zapytałam 

- masz raka ? - zapytał nie zwaracając uwagi na moje pytanie 

- co cię to obchodzi i skąd to wiesz ?! - podniosłam głos ale od razu tego pożałowałam bo dostałam z pięści w twarz 

- masz być grzeczna bo nie będę już taki miły zrozumiaino ?! - powiedział ze wściekłością w oczach , trochę się przestarszyłam i jedna łza spłyneła po moim poliku 

- dobrze - powiedziałam odwracając wzrok , on jest potworem jak może bić kobiety? 

- zapytałem o coś , a pozatym powiedziałaś mi to wczoraj jak chciałaś uciec - odparł , czyli jednak to nie był sen i jemu na mnie zależy ?? 

- tak 

i wyszedł ... 

zostałam tu sama , nie jadłam nic od kiedy tu przyjechałam jestem bardzo głodna a brzuch daje o tym znać , nagle wszedł on z kanapkami , mmmm ,.... wyglądają pysznie 

- zjedz i ubierz się w to - żucił mi jakieś ubrania 

- okej - mruknęłam a on wyszedł

zjadłam kanapki które swoja droga były przepyszne, chciałam się teraz ubrac w to co mi dał , nie przyjrzałam się temu wcześniej wzięłam ubrnie iposzłam do łązienki połączonej z pokojem , dopiero teraz zobaczyłam co on mi dał , mam się w to ubrać ?! on chce mnie zgwałcić czy co to była jednoczęściowa bielizna i czarne pączochy , japierdole przecież się w to nie ubiore do cholery ! 

nagle wszedł - on 

- ja mam to ubrać ? - spytałam spokojnie bo już miałam cały opuchnięty policzek 

- tak , no rusz sie mała bo sam cię ubiore 

- no hyba cie powaliło ! - tym razem krzyknęłam i znów dostałąm z pięściw twrz upadłam na podłogę z mojego nosa sączyła się krew , wszystko mnie boli , nie mam ochoty żyć ... 

- ubierasz się czy nie szmato !! - wrzasną a ja aż się wzdrygnełam 

dobraa - powiedziałam nie chętnie i podniosłam sie z podłogi 

-japierdole zaraz cie sam ubiorę wziął mnie n ęce wstylu panny młodej i wniósł do łazienki , postwił na zimne kafelki i zdją bluzkę , nie sprzeciwiałam się mu bo wiem że nic by to nie dało a tylko bym dostała w twarz , czułam się niekomfortowo gdy xdją mi spodnie i byłam w samej bieliżnie przed nim , zdją mi jednym ruchem dolną część garderoby a później stanik , starałam się zakryć ale odganiał moje ręce , cholera pierwszy raz jestem naga przed mężczyzną , ubrał mnie w przyszykowaną bielizne i wyszliśmy w ciszy z łazienki kierując się do wyjścia z pokoju , szliśmy po schodasz , gdy zeszliśmy kierowaliśmy się w stronę jakiegoś pokoju , weszliśmy i to co zobaczyłam było okropne ..........


-hejka  następny mysle ze jutro , duzo blędów ale staram się poprawiać , 

-co takiego zobaczy kaludia ? 

i jakie ma zamiary przystojny nieznajomy ?? 

dowiecie się jutro :* 


Pierwsze WrażenieWhere stories live. Discover now