Wanczura - playboy, ale kto wie, co przyniesie los. Na wszystko ma ciętą ripostę. Chleje na umór, no ale panie, jak żyć inaczej, gdy jest się młodym skoczkiem, który sięgnął międzynarodowej sławy.
Porażek - niby milusi, a tu jednak polemizować można. Też chleje. Bawidamek, ale w przeciwieństwie do Wanczury, umie czasem ogarnąć dupę i stworzyć coś, co dziewczyna może nazywać realnym związkiem z MISTRZEM ŚWIATA JUNIORÓW 2017.
Szturcha - pan ekonomista, pozornie najbardziej dojrzały z tego zbiorowiska. Myśli, że pozjadał wszystkie rozumy, bo w hotelu pozwalali mu nocować z Maturą.
AlkoHolik - można stwierdzić, że to ten najmądrzejszy, ale przy tym najskromniejszy. Chłopiec i do tańca, i do różańca. Buty wyczyści, na gitarze zagra, wódkę wypije. Dobry duch tej opowieści.
Kołderka - stateczny ojciec ośmiorga (jednego) dzieci.
Herr Szalet - trener mówi, ma być wykonane. Inaczej pozostaje udawanie fizjoterapeutów w innych skocznych kadrach.
CZYTASZ
casual affair
FanfictionNie wiemy, o co chodzi, ale... Jest Crunchips, jest impreza. Są Czesi, jest zabawa. Hotel? Trivago.