Prologue

1.6K 63 3
                                    


Czasami popełniamy ogromne błędy. Czasami robimy to, bo naprawdę tego chcemy, ale są takie sytuacje, w których po prostu nie mamy żadnego wyjścia. Błąd, który popełnimy będzie ciągnąć się za nami do końca życia i codziennie będzie dawać o sobie znać. Będzie sprawiał, że czasem pojawią się  łzy, a niekiedy cholerna złość. Nikt ani nic nie będzie w stanie pomóc. Będzie jak nieuleczalna choroba, której nie możemy w żaden sposób zwalczyć. Nie ma na niego leku, nawet takiego który zmniejszył by choć trochę ten ból, który z czasem nas przerośnie.

 I wygra. 

Podobno tylko tchórze się poddają. Ale czy poddawanie się to coś złego? Jeśli człowiek nie ma sił i po prostu już nie może, to poddaje się. I tyle. To nie znaczy, że tchórzy. Widocznie tak miało być. Przepraszanie nic nie da. Obwinianie się też nie. A jednak. Ja to robię. Dzień w dzień obwiniam się, chociaż wiem, że w moim przypadku nie było innego wyjścia. To nie ja decydowałam. To nie ja podjęłam tą decyzję.

Nie ja. 

A jednak popełniłam ten błąd.

Urodziłam się.

I will always love you ✓Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz