Kilkanaście minut później razem z Niall'em byliśmy już w samochodzie.
- słchuchaj Jade - zaczął - ja wiem, że ty tego nie chcesz ale chociaż poudawaj dla przyjaciela. - powiedział błagalnie.
- hola hola kolego, od kiedy my jesteśmy przyjaciółmi co? - spytałam. Niall westchnął i się poprawił - poudawaj dla kolegi. Lepiej?
- lepiej - potwierdziłam. Droga do szkoły zajęła nam dziesięć minut. Kiedy wysiedaliśmy z samochodu wszystie oczy były skierowane w naszą stronę. Nie dziwię się. Też bym się ździwila na widok takiej przeciętnej Jade i takiego nieprzeciętnego Niall'a wychodzących z jednego samochodu.
- złap mnie za rękę - szepnął do mnie Niall. Cicho westchnęłam i złapałam jego rękę. Szliśmy przez korytarz słysząc jakieś gwizdy za nami lub bardziej mną i rozmowy typu 'to się odjebala', 'od kiedy ona tak wygląda' i te od plastików typu 'niech ona się odpierdoli od mojego Niallusia' czy coś w tym stylu. Kiedy nawiązałam kątakt wzrokowy z Lee posłała mi spojrzenie 'totalnie-musisz-mi-to-wytłumaczyć-suko'. Kiwnelam lekko głową i szłam dalej za Niallem.
- Niall? - zaczęłam - gdzie my idziemy?
- do mojej paczki - rzekł - muszę im oznajmić, że jesteśmy nieoficjalnie razem.
- co?! Nie czekaj, nie za szybko? Mogą coś podejrzewać! - jak zwykle zaczęłam panikować.
- nie bój się, już za dużo im o tobie nagadałem jaka to jesteś piękna, idealna i inne gówna - wzruszyłam ramionami i zanim się spostrzegłam byliśmy już przed paczką chłopaka.
- siema chłopaki! - krzyknal Niall do swoich przyjaciół na co odpowiedzieli mi to samo. Tylko bez chłopaki oczywiście.
- widzę, że coś tu się dzieje hmm - powiedział Harry i poruszał brwiami w znaczący sposób.
- nigdy bym się nie spodziewał, że będziecie razem - dodał Louis. Cicho mruknęłam - uwierz mi ja też - na co Niall lekko mocniej ścisnął moją rękę. Posłałam mu tylko ostre spojrzenie, które zignorował.
- Niall skarbie - zaczęłam - możemy już iść bo zaraz dzwonek a ja muszę wyciągnąć książki z szafki? Proszę - ostatnie słowo wycedziłam lekko przez zęby.
- już idziemy - odpowiedział - to narazie chłopaki, do zobaczenia na przerwie! - dodał. Odetchnęłam z ulgą kiedy byliśmy już wystarczająco daleko.
- widzisz - w tym momencie spojrzał mi w oczy - mówiłem, że nie będą nic podejrzewać - westchnęłam. Za dużo wzdycham ale nic na to nie poradzę. Wyjęłam potrzebne książki pożegnałam się z Niall'em ponieważ on ma inną lekcje. Na szczęście. Zobaczyłam Lee więc zaczęłam iść w jej kierunku z uśmiechem kiedy nagle coś zatorowalo mi drogę.
- słuchaj suko - o hej Jessi - zostaw mojego Niallusia w spokoju bo pożałujesz - prychnęłam.
- gdyby to był twój 'Niallus' - zrobiłam cudzysłów - to nie nazywałby mnie skarbem - boże fu - i nie bylibyśmy razem - dodałam. Jessi coś wymamrotała pod nosem i się oburzyła odchodząc, stukając swoimi metrowymi szpilkami.
- Jade Amelio Sparkle - usłyszałam głos Leigh w tle - co to ma być za przedstawienie?
- uh słuchaj Lee - zaczęłam i ściszyłam głos - Niall chce udawać parę żeby wzbudzić zazdrość w Jasmine bo chcę ją przelecieć.
- i ty się zgodziłaś? - zapytała z niedowierzaniem dziewczyna - słuchaj Jade, ja na twoim miejscu stawilabym mu jakiś warunek - może ma rację?
- na przykład?
- nie wiem tak szczerze. Wymyślisz coś na pewno.
- jasne. - powiedziałam ironicznie.
CZYTASZ
First love //n.h ZAWIESZONE
أدب الهواةJade Sparkle była przeciętną uczennicą, która czasami wpadała w kłopoty. Miała rodziców którzy nie za bardzo się nią interesowali i brata którego uważali za wzór do naśladowania. Pewnego dnia poznała jednak Leigh - jej najlepszą przyjaciółkę. Jej ży...