Po chwili przedemną pojawił się most ziemny. Przeszłam przez niego i......
Gdy Arcee mnie zobaczyła w formie bota to rzuciła się na mnie z ostrzami na przed ramionach. Jednym sprawnym ruchem podciełam ją i powaliłam na ziemię przyciskając ją prawą nogą, a ta próbuje z pod niej wyjść. Przewracam oczami jak skacze lub chodzę to mnie nie słychać bo jestem tak lekka, a ta nie może się wydostać. A ja się próbuje się nie roześmić. Optimus, Ratchet, Bulkhead, Bumblebee, Cliffjumper, Jack i Miko patrzą na mnie wyczekująco, oprócz Raf'a. Braciszek już mnie widział w tej formie. Zdjełam nogę z Cee, oddaliłam się o kilka kroków od przyjaciółki, jednym ruchem zdjełam kryształ Epsale, spod rogu na głowie i stałam się zwykłym człowiekiem. Wszyscy patrzyli na mnie jak na ósmy cud świata. Od razu do mnie pod biegł Raf i prosił mnie bym nigdy więcej go nie zostawiała. Zaczął cicho płakać, tak jak ja. Teleportowałam nas na podest dla ludzi i usiedliśmy na kanapie.
- Lu, mam pytanie ?- spytał się mnie Raf.
- Tak braciszku ?- zapytałam.
- Zaśpiewasz nam, ty tak ładnie śpiewasz.- mówił cicho.
-Dobra, tylko co ?- zapytałam się młodego, a inni parzyli na nas zaciekawieni.
-Human !- niemal wykrzyczał, a ja się zaśmiałam.
( Włącz piosenkę )
- I can hold my breath
I can bite my tongue I can stay awake for days If that's what you want Be your number one I can fake a smile I can force a laugh I can dance and play the part If that's what you ask Give you all I am
I can do it (x3)
But I'm only human And I bleed when I fall down I'm only human And I crash and I break down Your words in my head, knives in my heart You build me up and then I fall apart 'Cause I'm only human...
I can turn it on Be a good machine I can hold the weight of worlds If that's what you need Be your everything
I can do it (x2) I'll get through it
But I'm only human And I bleed when I fall down I'm only human And I crash and I break down Your words in my head, knifes in my heart You build me up and then I fall apart 'Cause I'm only human...
I'm only human (x2) Just a little human
I can take so much Until I've had enough
'Cause I'm only human And I bleed when I fall down I'm only human And I crash and I break down Your words in my head, knifes in my heart You build me up and then I fall apart 'Cause I'm only human... - gdy śpiewałam, emanowałam jasnym światłem z mojego serca (czyt. iskry), gdy skończyłam wszyscy mi klaskali, a Raf, Miko i Jack przytulili tak mocno, że spadliśmy z kanapy.
Po przytulaniu przez dzieciaki, Optimus poprosił bym opowiedziała co działo się po tym jak Megatron mnie porwał.
- Megatron mnie ogłaszył i zabrał na Nemezis, obudziłam się w zabiegówce Knock Out'a i po 5 minutach poszliśmy na mostek do Megsa, potem rozmawialiśmy dobre kilka godzin, wisienka po rozmowie z lordem zaprowadził mnie do kwatery, poszłam spać i obudziłam się po 2 tygodniach, po obudzeniu się poszłam na mostek, usiadłam na schodkach przed tronem i zaczełam myśleć co robicie w bazie, Megatron spytał się mnie co mi jest, a odpowiedziałam że tęsknię za wami i Megatron pozwolił mi wrócić do was, uprzedzam pytanie Ratcheta nie mam nadajnika.- powiedziałam.
Zmieniłam się w femme i czekałam na uduszenie ze strony mechów. Najmocniej ze wszystkich panów przytulał mnie Cliff i Optimus. No Ratchet jako jedyny mnie nie przytulił. No tak nie ukazujemy innych emocji jak ich brak i poczucia humoru. Ratch jak zwykle pracuje. Pokazałam wszystkim by byli cicho, odwróciłam się przodem do medyka, poczułam jak segmenty w wzdłuż kręgosłupa przemieszczają się i wydłużają się tworząc ogon z końcówką jak u smoka chinskiego.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Delikatnie i cicho podstawiłam koniec ogona do szyji Ratcheta i zaczełam go łaskotać. Myślałm, że medyk pęknie ze śmiechu i padnie, ale nie trzyma się blatu i nie puszcza. Ogon wsadziłam trochę za pancerz. No i sie puścił. Przewócił się na ziemię i zaczoł się są śmiać ja my wszyscy w bazie. Pomogłam mu wstać, nim zdążył wrócić do pracy, mocno go przytuliłam. Odwzajemnił przytulasa, lekko podniusł mnie i postawił tak bym nie mogła mu przeszkadzać.
- Kolejny pracoholik, kolejny Soundwave lub kolejny Shockwave...- chciałam coś powiedzieć, ale Ratchet zatkał mi buzie ręką.- M..ac..he...t z..a..j j...e z..ot...acz...y..sz. ( Ratchet daj mi dokończyć )
- Skończyłaś ?- pokiwałam głową na nie.- To poczekam jak skończysz mruczeć pod nosem.
- T..o. S..u..r.z, f..e...s.t d.o....r..ze..j.- mruczałam nie wyraźne słowa, a reszte to bawiło. ( No już jest dobrze )- S..us..zcz..a.j m.r.e w t.e ch.y.r.y. ( Puszczaj mnie w tej chwili )
Wreszczie zdjoł rękę z mojej twarzy. Nerwowo zaczełam tupać prawą nogą. Byłam nie zadowolona.
- Optimus zrób, że coś o się w końcu za pracuje.- zaczełam mówić na tyle głośno, by medyk mnie zrozumiał.
- Luna ma racje przyjacielu, zapracujesz się w końcu.- powiedział Optimus.
- Ale Optimusie ....- wypowiedz madyka przerwał Prime.
- Ratchet idziesz do swojej kwatery odpocząć, wracasz wtedy kiedy wypoczniesz.- powiedział Prime, a medyk idąc do swojej kwatery marudził i przeklinał.
I jak wam się podoba nowy rozdział ?
Przepraszan że tak długo nie było, ale wiecie szkoła itp.