Avengersowy Chat Z X-Men

Chat 4

Natasha Romanoff jest online.

Steve Rogers jest online.

Tony Stark jest online.

Clint Barton jest online.

Bucky Barnes jest online.

Diabełus👿 jest online.

Wiedźma👹 jest online.

Bruce Banner jest online.

Tony Stark: Czuję się bardzo dotknięty!

Natasha Romanoff: Co znowu? Ktoś urządził imprezę bez ciebie?

Tony Stark: Znacznie gorzej!

Bucky Barnes: Ktoś przemalował wszystkie twoje zbroje na różowo?

Tony Stark: Nie wtrącaj się!

Użytkownik Tony Stark usunął z grupy użytkownika Bucky Barnes.

Steve Rogers: Znowu?

Użytkownik Steve Rogers dodał do grupy użytkownika Bucky Barnes.

Diabełus👿: To się robi tradycją...

Clint Barton: Śliczna nazwa, Sam... Sam wymyślałeś?

Wiedźma👹: Nie do końca on...

Clint Barton: ... Nie było tematu

Bruce Banner: To co to za wielki problem, Stark?

Tony Stark: Ogromny, przeogromny!

Natasha Romanoff: Załapaliśmy. Fskty Tony...

Tony Stark: Fen nie wszczeła ze mną wojny od dwóch dni...no od wczoraj wieczorem. Właściwie, to wcale jej nie widziałem...

Wiedźma👹: I to jest takie straszne? Nie kłuci się z tobą?

Tony Stark: To kwestia zasad moralnych!

Clint Barton: W sumie... Widział ktoś ostatnio Fen? Albo Thora i Tori?

Bucky Barnes: Od wczoraj nie...

Wiedźma👹: Pietro i Loki też mi gdzieś wyparowali...

Tori jest online.

Tori: Zna ktoś dobrą kryjówkę dla dwóch osób? PILNE!

Clint Barton: Po co ci?

Tori: Ja i Thor musimy się ukrywać przed Fen i jeśli się nie mylę, zaraz powinna tu być...

Fen jest online.

Fen: MÓEIŁAM, ŻE TO ZŁY POMYSŁ! OD POCZĄTKU MÓWIŁAM! ALE NIE... NIE! ,,NIC SIĘ NIE STANIE, FEN", ,,WDZYSTKO BĘDZIE DOBRZE, FEN"!

Bucky Barnes: O co wam chodzi?

Fen: POWIEDZ IM TORI! POWIEDZ!

Tori: Eeeee... no bo wczoraj nastąpił... pewien incydent...

Tony Stark: Nie cackaj się i wal prosto z mostu!

Tori: Mówiłam wam, że Loki ostatnio trocję uczepił się Fen...

Fen: Trochę?!!

Tony Stark: To nie jest prosto z mostu...

Tori: Okej, maci ,,prosto z mostu": wieczorem Fen znowu powiedziała Loki'emu, żeby się od niej odczepił, no to ten zaczął się do niej przytulać. Próbowałam coś tam powiedzieć, ale tylko pogorszyłam sprawę, więc Fen zawołała Thora, ale on też jej tak jakoś nie pomógł... No i dlatego się ukrywamy...

Natasha Romanoff: To... Nie brzmi tak źle, żeby się ukrywać... Bez obrazy, Fen...

Tori: Nie skończyłam! To nie było najgorsze! Fen mówiła coś do Lokiego... Coś o wyplutych płucach... Na to on powiedział, że okey i ją puścił... Tylko potem dodał coś w stylu: ,,Okey, ale dzisiaj śpisz ze mną!" i teleportował ją do swojego pokoju. Pietro ją stamtąd wyratował... Dlatego się ukrywamy...

Fen: I ZNAJDĘ WAS! SYNOWIE MARNOTRAWNI!

Bucky Barnes: ŻE CO I CO?!

Steve Rogers: Czy jego do reszty porąbało?!

Clint Barton: Tym razem naprawdę przeholował!

Tony Stark: Tylko JA mogę drażnić Fen!

Natasha Romanoff: Idę skopać temu( odpowiednie przekleństwo) dupę! A wy ze mną, chlopaki!

Natasha Romanoff jest offline.

Bucky Barnes jest offline.

Steve Rogers jest offline.

Tony Stark jest offline.

Bruce jest offline.

Diabełus👿 jest offline.

Fen: Właściwie to... Pietro już to zrobił... A mam miesiączkę, ale... SKOPCIE!

Tori: Wybaczysz mi, Fen? Proszę... I Thor'owi też...

Fen: Stawiacie mi kebaba i oddajesz moją MP3... Wtedy wam wybaczę...

Tori: Dzięki ci!

Fen: Za miesiące... Trzy

Wiedźma👹: Z nią nigdy nie idzie tak łatwo... Uuuuu...

Tori: Co?

Wiedźma👹: Chyba ktoś dopadł Lokiego i jest to... Hulk! Cholera!

Wiedźma👹 jest offline.

Tori: Idziesz popatrzeć?

Fen: Czemu nie...

Tori: Czekaj! Powiedz, jak to jest z tobą i panem Maximoff?

Fen: Po pierwsze: Pietro jest tu przy mnie i też to czyta...
Po drugie: A jak z tobą i dobrze wiesz kim?

Tori: To cios poniżej pasa...

Tori jest offline.

Fen jest offline.

Rozdział napisany przez genialną Fen. Mamy nadzieję, że wam się spodobał😉😉😉😉😉. Następny jest mój, więc strzeżcie się!!