Avengersowy Chat Z X-Men

Chat 3

Tori jest online.

Clint Barton jest online.

Vision jest online.

Lady Maximoff jest online.

Tony Stark jest online.

Steve Rogers jest online.

Tori: Vision! Jak nowa książka?

Vision: Świetna! Dobrze, że ja wybrałem!

Lady Maximoff: Taa? Wybrałeś? Przecueż ja z Tori kazałyśmy ci ją wziąść!

Vision: No dobra, wy ją wybrałyście... Ale dlaczego nie mogłem wziąść tej, co ja chciałem?

Steve Rogers: Czyli jaką?

Vision: Tą: ,,50 twarzy Grey'a" czy jakoś tam...

Steve Rogers: 😐😐

Clint Barton: To dobrze, że jej nie wziąłeś... Uwierz mi...

Vision: Ale dlaczego?

Tori: Nie ważne. Po prostu jej nie bierz, ok?

Vision: Dobra...

Vision jest offline.

Lady Maximoff: Będę miała spokój...

Steve Rogers: Tony?

Tony Stark: Czego

Steve Rogers: Mógłbyś przestawić swoje auto? Bo nie mogę wjechać motocyklem...

Tony Stark: Co z tego będę mieć?

Steve Rogers: Eeeeee moją przyjaźń?

Tony Stark: I?

Steve Rogers: Podziękowania?

Tony Stark: I?

Steve Rogers: Shawarmę?😏

Tony Stark: No w końcu dotarło... Chodź, bo nie chce mi się czekać!

Steve Rogers: A gdzie ty jesteś?

Tony Stark: W samochodzie😁😁

Steve Rogers: Teraz do niego weszłeś?

Tony Stark: Nie, byłem tam cały czas. Zobaczyłem, że Tori pisze coś na grupie i stanąłem, a co?

Steve Rogers: Zabiję cię!😒😠😠

Steve Rogers jest offline.

Tony Stark: Oj nie bulwersuj się! TY CO TY MI PUKASZ W SZYBĘ?!!!

Tony Stark jest offline.

Tori: Uuuu idę to zobaczyć!

Clint Barton: Ja też!

Tori jest offline.

Clint Barton jest offline.

Fen jest online.

Fen: Co jest

Lady Maximoff: Rogers i Stark będą się bić...

Fen: To czemu nie idziesz?

Lady Maximoff: A po co? Oni codziennie się kłócą... Jakby Sam i T'Challa się bili to WTEDY by było!

Lady Maximoff: Albo Thor i Loki!

Fen: Właśnie zobaczyłam wybuch za oknem... Idę to sprawdzić!

Fen jest offline.

Sam Wilson jest online.

Sam Wilson zmienił swój pseudonim na Aniołek😇.

Aniołek😇: Cześć Wam!

Lady Maximoff: Serio? To, że masz skrzydła (nawet nie prawdziwe...) to nie znaczy, że wyglądasz jak anioł!

Aniołek😇: Znaczy!

Lady Maximoff: Nie!

Aniołek😇: Tak! I cichosza, bo się aniołek wkurzy!😠😠😠

Lady Maximoff zmieniła pseudonim Aniołek😇 na Diabełus👿.

Peter Parker jest online.

Diabełus👿: Tak pogrywasz?!

Diabełus👿 zmienił pseudonim Lady Maximoff na Wanda-Sranda😝😝.

Wanda-Sranda😝😝: Ty potworze...

Diabełus👿: Potwór to ty jesteś, jak rano wstaniesz😂😂😂😂😂😂

Peter Parker: Uuuuuuu... Wanda przywal mu!

Fen jest online.

Fen: Eeee ta ich walka to jakaś słaba...

Peter Parker: Fen! Wanda i Sam zaraz będą się bić!

Diabełus👿: Co?! Ja nie chciałem!

Fen: Uuuuu Sam... Dobry był z ciebie przyjaciel...

Wanda-Sranda😝😝: No to chodź cwaniaczku za wieżę!

Diabełus👿: Ja przepraszam!

Diabełus👿 zmienił pseudonim Wanda-Sranda😝😝 na Królewna Sama😘.

Diabełus👿: Może być?

Królewna Sama😘: Ty weź to zmień, bo jeszcze ktoś pomyśli, że jesteśmy razem! Też se wymyślił... Ja idę do Pietra, a ty to zmieniaj!

Królewna Sama jest offline.

Diabełus👿 zmienił pseudonim Królewna Sama😘 na Wiedźma👹.

Fen: Ty wiesz, że ona cię zabije, jak to zobaczy?

Diabełus👿: I tak pewnie by mnie zabiła... Dobra! Spieprzam na jakąś wyspę, żeby mnie nie znalazła!

Diabełus👿 jest offline.

Fen jest offline.

Peter Parker jest offline.

Rozdzialik napisany dzięki mojej venie, a następny ma objąć Fen!😉