Z dziennika Adele

Rozdział 2

-Hahaha!-Elf wybuchł niekontrolowanym śmiechem.

-Już Cię lubię - powiedział niebiesko włosy

A tak poza tym jestem Ezarel a ty?- spytał .

Adele - powiedziałam po czym się uśmiechnęłam .

A tak w ogóle gdzie my jesteśmy? - spytałam.

Aha czyli ty nie stąd- powiedział Ezarel i popatrzył na mnie jak na idiotkę.

Jesteś w Eldaryi- powiedział Nevra i się uśmiechnął .

W jakiej Narni?- spytałam po raz kolejny (xD)

W Eldaryi- powiedzieli chórem po czym spojrzeli na mnie jakbym była idiotką.

AAAA w Eldaryi -powiedziałam.

Musimy zaprowadzić ją do Miiko. - powiedział szarooki.

Do jakiej Miiko- spytałam.

Nic nie powiedzieli Nevra złapał mnie za ramię żebym nie próbowała uciec a ja natychmiast syknęłam.

-Nie dotykaj mnie - wycedziłam przez zęby.

Hoho drugi Ezarel się znalazł- zaśmiał się Nevra.

Haha bardzo śmieszne- kolejny raz syknęłam i rzuciłam wampirowi jedno z moich najmroczniejszych spojrzeń.

Po paru minutach spaceru stanęliśmy pod wielką bramą Ezarel i Nevra darli się przez kilka dobrych minut a ja miałam z tego niezły ubaw po długim spacerze weszliśmy do wielkiej sali pierwsze co rzuciło mi się w oczy to przepiękny niebieski wielki kryształ .

Czego nie mam czasu - odpowiedziała jakaś lisica podobna do mnie (miiko jakie miłe przywitanie xD)

Znaleźliśmy przybysza z kosmosu - powiedział niebiesko włosy i wzkazał na mnie palcem.

Ej po pierwsze jestem z ziemi a po drugie mama Cię nie nauczyła że palcem się nie pokazuje- powiedziałam lekko poddenerwowana.

ZIEMIANKA!!- krzyknęła lisica. ( nie Miiko kosmita xD)

Ale to przecież nie możliwe przecież ona ma uszy i ogony- powiedziała zszokowana.

JAKIE OGONY- tym razem to ja krzyknęłam. Rzeczywiście miałam dwa ogony były tego samego koloru co moje uszy.

Dobra wiemy że prawdopodobnie jest kistune więc u nas zostanie przecież nie możemy odesłać jej do domu- Powiedziała lisica.

Chciałam się wydrzeć ale się powstrzymałam.

Co teraz robimy Miiko? - spytał Nevra.

Nevra zaprowadź ją do Kero zrobi jej testy - powiedziała Miiko

Jakie testy?- spytałam ale nikt nic mi nie odpowiedziała.

Nevra zaprowadził mnie do biblioteki tam poznałam jednorożca o imieniu Kero

w sumie Kero to jego przydomek ale to nie ważne .

Kero zadawał mi nie co dziwne pytania a ja strzelałam odpowiedzi (XD).

Trafiłaś do straży absyntu-powiedział Kero.

Czyja to straż? - spytałam z ciekawością

To straż Ezarela- powiedział ze spokojem w głosie Kero.

COOO? - wydarłam się.

Nie wiem chyba się wystraszył bo po tym moim ryknięciu zaliczył glebę.

Nic ci nie jest Kero? - spytałam wystraszona nie chciałam żeby dostał jakiegoś wstrząsu mózgu czy coś . (heh xD)

Nie martw się Adele wszystko ok-powiedział po czym uśmiechnął się do mnie.

Wyszłam z biblioteki tam parę godzin później znałam już chyba całą KG .

Poznałam : Ykhar, Valkyona,Ewalein , Karenn, Chroma , i innych.

Przydzielili mi też pokój był ładny ale nie był cudowny był normalny przypominał mi teżmój stary pokój który miałam na ziemi. (xD)

Kiedy szłam do pokoju zaczepili mnie. 

_________________________________________________________________

NOI POLSACIK BYWA <3

Nie wiem kiedy kolejny rozdział moja mama wraca z wywiadówki noi może być kiepsko xD.

Błędy mogą być spowodowane:

Tym że uczę się dopiero korzystać z wattpada

Tym że jestem tylko człowiekiem a nie pisarzem

Przepraszam za te spacje tak się dzieje kiedy nie umiesz korzystać z wattpada xD

Pozdrawiam :*

O zapomniałabym bardzo bardzo dziękuje za to że ktoś w ogóle to czyta.