Deszcz bębnił smętnie o szyby wprawiając wszystkich w ponury nastrój. Wyjątku od tej reguły nie stanowił również Jungkook, który nie miał ochoty nawet podnosić się z łóżka. Przewracał się z boku na bok mnąc świeżą, pachnącą praniem pościel i myślał o tym co wydarzyło się ostatnio w jego życiu. No tak, przede wszystkim wydarzył się Yoongi. Chłopak wiedział, że nie był już sam, jednak wcale nie czuł ulgi przez towarzystwo starszego. To też nie tak, że czuł się przy nim źle, oczywiście, że nie, jednak miał wrażenie, że to nie to. Albo po prostu nie wiedział jak to jest mieć kogoś obok siebie przez dosłownie cały czas. Yoongi starał się spędzać z nim przynajmniej cztery dni w tygodniu, bo tylko na tyle pozwalała mu praca. No właśnie, praca... To też nie pasowało Jungkookowi. Znaczy się, dobrze, że starszy zarabiał, jednak chłopak doskonale wiedział jak wyglądają, albo raczej jak brzmią wieczory w klubach nocnych, w dodatku te przy plaży były najgorsze. Pijana młodzież robiła mnóstwo głupot, sam się o tym przekonał, gdy pewnego wieczora, jeszcze w liceum wybrał się ze znajomymi, których jeszcze wtedy miał, do takiego baru. Nie szczędzili pieniędzy na alkohol i bawili się świetnie, dopóki nie przyszła pora na powrót do domu, ponieważ większość towarzystwa nie trzymała się już na nogach. Wyczołgali się na plażę i wpadli na najgorszy pomysł na jaki mogli wpaść. Taehyung więcej nie pojawił się w szkole, za to oni regularnie odwiedzali jego mogiłę. Ocean bywa okrutny, ale alkohol i głupota są jeszcze straszniejsze. Wielokrotnie pocieszał swoje przyjaciółki, po tym jak jakiś obrzydliwy typ macał je na parkiecie, nie jeden raz jego koledzy wdawali się w bezsensowne bójki ze starszymi i silniejszymi mężczyznami, którzy stali ze swoimi drinkami przed wejściem do baru i palili papierosy śmiejąc się z żartów, z których na trzeźwo nie należało się śmiać. Po każdym poważniejszym incydencie z ich paczki odchodziły pojedyńcze osoby, aż został sam. Nikt nie próbował nawet utrzymywać z nim kontaktu, udając, że nawet się nie znali. No cóż. Chłopak przywykł już do takiego, a nie innego stanu rzeczy, jednak coś w nim pękło gdy idealnie w dniu jego urodzin zdechła Alex. Miał ochotę wtedy wtulić się w pierś Yoongiego, albo chociaż usłyszeć jego głos, jednak tamten nawet nie zostawił do siebie kontaktu. Z początku niezmiernie się ucieszył mając go znów przy sobie, jednak za każdym razem gdy nie dawał żadnego znaku życia, potwornie się bał i zamartwiał, jednak po jakimś czasie przychodziła smętna obojętność, która wcale nie powinna nawet próbować zakorzeniać się w jego sercu i umyśle. Jungkook sam nie wiedział już co się nim dzieje. Był wybuchową mieszanką sprzecznych uczuć i emocji podkręcanej przez buzujące hormony i pragnienie czegoś więcej i bardziej niż miał do tej pory. Może to właśnie o to chodziło? Może to chodzi o brak jakiegokolwiek kontaktu fizycznego ze starszym i o to, że traktował go jak porcelanową lalkę, którą można stłuc głębszym oddechem? Chciał z nim porozmawiać, ubrać to wszystko w odpowiednie słowa i usłyszeć co on o tym sądzi, jednak nie umiał wyrażać swoich uczuć i gdy tylko Min był blisko, on zaczynał wariować i tracił jakąkolwiek pewność siebie.
Bunny boy: wiem, że byliśmy umówienia na jutro, ale czy mógłbyś wpaść do mnie dzisiaj, najszybciej jak możesz?
Infires man: postaram się, coś się stało?
Bunny boy: nie
Bunny boy: to znaczy można tak powiedziećInfires man: będę u Ciebie koło 16, okej?
Bunny boy: okej
Bunny boy: dziękuję~*~
Jungkook przygotował się na przybycie swojego chłopaka i gdy równo o szesnastej usłyszał dzwonek do drzwi, poderwał się z kanapy jak poparzony, wygładził swoją białą koszulę i dwoma susami znalazł się przed drewnianą powierzchnią, która dzieliła go od ukochanego. Troszeczkę zbyt gwałtownie szarpnął za klamkę tym samym strasząc Mina, który drgnął nieznacznie spoglądając na twarz szatyna i uśmiechając się szeroko, jakby chłopak mógł to w ogóle zobaczyć.
![](https://img.wattpad.com/cover/118896343-288-k357234.jpg)
CZYTASZ
Priceless Boy | Yoonkook ✔️
Fanfictiongdzie Yoongi nudzi się na plaży i zupełnie przez przypadek poznaje chłopaka o wyjątkowych oczach... Bardzo luźno inspirowane książką "Spotkanie nad morzem" Fluff, top!yoongi, bottom!jungkook, boyxboy, zmieniony wiek bohaterów