Jestem Veronica White (Horan). Mam 17 lat i należę do najgroźniejszego gangu na świecie "Immortals" Nieśmiertelni. No, ale może od poczatku. W wieku 10 lat mój brat wraz z jego kumplami się nade mną znęcali. Rodzice nic nie wiedzieli bo przecież uważali go za "idealnego" syna. Bili mnie, wyzywali, nie interesowało ich to czy mnie to boli. Czy zadają mi ból fizyczny i psychiczny. Trwało to dwa lata. W wieku 12 lat nie wytrzymałam i postanowiłam uciec z domu. Kończyłam szkołę o 1:25 p.m. Wróciłam do domu, poszłam do pokoju i napisałam list. Napisałam im, że nie zniosę już bycia poniżaną, bitą, bycia tą gorszą, napisałam im również żeby mnie nie szukali. Chodziłam po ulicach, aż znalazł mnie 35 letni mężczyzna. Przygarnął mnie. Traktował mnie jak córkę, a ja jego jak ojca. Miał piętnasto letniego syna Cameron'a. To on i nasz tata mnie wytrenował na najlepszą w tym co robię.
Rozdział po częściowej korekcie. Znaczy to tyle, że korekta będzie jeszcze jedna po zakończeniu książki, ale nie będzie już zmian wątkowych tylko ewentualnie jakieś ortograficzne.
pozdrawiam
Anabelle
CZYTASZ
Bad sister|1D ||W TRAKCIE CZĘŚCIOWEJ POPRAWY
FanfictionKSIĄŻKA JEST W TRAKCIE "CZĘŚCIOWEJ" POPRAWY MOGĄ ZMIENIĆ SIĘ IMIONA ORAZ WĄTKI. JEŚLI NIE CZYTALIŚCIE TO POLECAM PRZECZYTAĆ TYLKO TE ROZDZIAŁY OZNACZONE "✔" BO MOGĄ WYDARZYĆ SIĘ ZNACZNE ROZBIEŻNOŚCU. JEŚLI CZYTALIŚCIE ALE CZEKACIE NA NASTĘPNE ROZDZ...