Mame: *widzi mojego bisha z Kurosha na tapecie* *a dokładniej jakiś chłopak w cosplayu mojego bisha* Kto to? To twój chłopak? Jakiś dziwny...
Ja: Tak mamo to mój chłopak
Mame: Więc...Jak się nazywa? Kiedy go poznam?
Ja: Najpierw on musi poznać mnie *szepcze* tak naprawdę on nie istnieje
Mame: Co
Ja: Co
CZYTASZ
KUROSHITSUJI TALKS
RandomJeśli nie przeszkadzają ci: suche, głupie żarty, hejt na Elizabeth, różne gejowe shipy, cringe za cringem, żarty ukradzione z zagranicy - to zapraszam do czytania.