Gdyby postacie z Kuroshitsuji poszły na zakupy:
Sebastian: Ale gdzie są koty. Ja chcę koty.
Ciel: herbata herbata herbata CIASTO herbata CIASTO herbata herbata herbata
Claude: Jajka
Alois: *ukradł wózek z biedry i teraz nim jeździ zamiast cokolwiek kupować*
William: Przepraszam kurwa bardzo, ale gdzie są jakieś te... odpychające demony, a tak w ogóle jestem groźnym gwałcicielem.
Słudzy Phantomhive: co ci Grell wsypał zaś za proszki William what the fuck.
Grell: Cudowne arbuzy
Undertaker: *nie kupuje nic, tylko chodzi i się śmieje*
Ronald: *bierze z półek wszystkie alkohole i sode*
CZYTASZ
KUROSHITSUJI TALKS
RandomJeśli nie przeszkadzają ci: suche, głupie żarty, hejt na Elizabeth, różne gejowe shipy, cringe za cringem, żarty ukradzione z zagranicy - to zapraszam do czytania.