Ciel założył się z Sebastianem, że jeśli zrobi lepszą herbatę od tej swojego lokaja, to będzie mógł jeść tylko ciasta przez całą resztę dnia.
Ciel: Oto i jest, filiżanka pysznej gorącej herbaty.
Sebastian: Jest zimna.
Ciel: Filiżanka pysznej herbaty.
Sebastian: Za przeproszeniem paniczu, ale jest okropna.
Ciel: Filiżanka herbaty.
Sebastian: To w ogóle jest herbata?
Ciel: Filiżanka.
Sebastian: To jest miska paniczu.
CZYTASZ
KUROSHITSUJI TALKS
RandomJeśli nie przeszkadzają ci: suche, głupie żarty, hejt na Elizabeth, różne gejowe shipy, cringe za cringem, żarty ukradzione z zagranicy - to zapraszam do czytania.