Myśli Matteo były wszędzie, tylko nie skupione na filmie. Zastanawiał się nad zerwaniem i tym, jak minął ich dzień. To na pewno był jeden z najlepszych dni w jego życiu, ale tym samym najgorszy. Matteo powrócił do rzeczywistości, kiedy Luna ziewnęła.
- Jesteś zmęczona? - zapytał chłopak.
- Trochę. To był długi dzień - powiedziała Luna, ponosząc głowę z ramienia Matteo.
- Dokładnie - odparł chłopak, nawiązując z nią kontakt wzrokowy. - Nie będziesz miała nic przeciwko, jeśli zabiorę cię do domu?
- Okej, dziękuję za wszystko - odezwała się dziewczyna, przytulając go. Serce Matteo przyspieszyło swoje bicie, ale oddał przytulasa.
- Czekaj! Czy ty powiedziałeś, że zabierzesz mnie do domu? - zapytała.
- No tak, jest trochę ciemno - oznajmił brunet, wstając z kanapy i prowadząc Lunę za rękę do drzwi.
- Zanim pójdziemy, możemy zrobić sobie zdjęcie? - spytała brunetka.
- Co zamierzasz zrobić? - zadał pytanie zaciekawiony. Niedawno wstawili wspólne zdjęcia i nie wiedział co mogłaby z tym zrobić.
- Może jutro wstawię na instagrama, nie wiem - oznajmiła i wzruszyła ramionami Luna.
- Dobra, zróbmy to zdjęcie zanim zostanę okrzyczany za odprowadzenie cię tak późno - odparł Matteo, a Luna otworzyła swojego snapchata, by zrobić im zdjęcie z filtrem pieska.
Kiedy Balsano odprowadził Lunę do domu, nie mógł przestać myśleć o tym dniu. Dziewczyna spędziła z nim cały dzień. Nie poszedł do szkoły, ale nie obchodziło go to. Nie obchodziła go szkoła. Nie, nie obchodziła go tak bardzo jak do tej pory. Luna zmieniła go na dobre.
Zawsze starał się być najlepszy we wszystkim - szkole, jeżdżeniu na wrotkach, śpiewaniu, wszystkim. Nie było niczego, o którym mógłbyś powiedzieć, że jesteś lepszy od niego. A jeśli było, ćwiczył aż był najlepszy.
Następnego ranka alarm obudził Matteo, więc ten wstał i poszedł pod prysznic. Wiedział, że Luna jeszcze nie wstała, więc nawet nie napisał jej "miłego dnia". Kiedy wrócił z łazienki, wziął telefon i pierwszą rzeczą jaką zobaczył była wiadomość od niej i post.
Polubiono przez NinaSimonetti i 242 innych.
LunaValente: Najwidoczniej nie ma mowy, żebyśmy wyglądali dobrze na zdjęciach MatteoBalsano
Zobacz 62 komentarze.
MatteoBalsano: LunaValente o co ci chodzi? Ja zawsze wyglądam dobrze
SoyAliciaSoyLuna: Nie ma mowy, że wyglądacie źle na zdjęciach
GastonPerida: Tak, nie wydaje mi się LunaValente
Matteo zaśmiał się. Wiedział, że Luna tak naprawdę nie myśli, iż wyglądają źle na tym zdjęciu. Był tam! Zrobili co najmniej dziesięć zdjęć, bo Lunie nie podobały się fotografie. Ale w końcu jedno ze zdjęć było wystarczająco dobre na instagrama dziewczyny.
Balsano przypomniał sobie, że wcześniej dostał smsa od Luny. Okej, przypomniał sobie, kiedy dostał nową wiadomość od niej.
Luna: Dzień dobry!
Luna: Hej! Wiem, że nie śpisz!
Matteo: Wybacz, przeglądałem instagrama 😅
Matteo: btw dzień dobry
Luna: Okej
Luna: Ej, możesz mnie podwieźć? Ambar jest na mnie zła i nie pozwala mi jechać z nią do szkoły
Matteo: Jasne, będę za 30 minut
Luna: więc do zobaczenia
Lunie ulżyło, że nie musiała iść do szkoły na piechotę. Zawsze budziła się późno i jeśli musiałaby iść pieszo... Chyba nikt się aż tak nie spóźnia. Po trzydziestu minutach Matteo się pojawił, a dziewczyna wskoczyła na tylne siedzenie.
- Hej i dziękuję - powiedziała, zapinając pasy.
- Nie ma za co, ale muszę zapytać. Dlaczego Ambar jest na ciebie zła? - spytał Matteo.
- Nic nie mówiła, ale wczoraj, kiedy wróciłam do domu, wpadła w furię, po czym powiedziała mi, że nie zasługuję na spotykanie się z tobą czy coś - wytłumaczyła, a Balsano poczuł się zirytowany.
- Hej, nie pozwalaj jej sobą rządzić - odparł Matteo, biorąc Lunę za rękę. Dziewczyna na początku była zszokowana, ale szybko się uspokoiła.
- Jeśli się jej sprzeciwie, może powiedzieć swojej chrzestnej, a ona zwolni moich rodziców - stwierdziła Valente, a w jej oczach zabłysły łzy. - Wtedy musiałabym wrócić do Cancun.
I właśnie wtedy Matteo zrozumiał, dlaczego Luna nie sprzeciwia się Ambar.
W milczeniu dojechali do Blake, ale nie w niekomfortowej ciszy, której Luna nienawidziła. Prawdopodobnie zaczęła mówić, jeśli byłaby niekomfortowa. Podziękowała kierowcy Matteo, po czym pożegnała się z chłopakiem i podeszła do Niny rozmawiającej z Jim i Yam.
- Cześć Luna! - przywitała się Yam, kiedy ją zauważyła.
- Hej laski - odpowiedziała Luna.
- Czy ja dobrze widziałam? Przyjechałaś z Matteo? - zapytała Nina.
- Kiedy się zaprzyjaźniliście? - dodała Jim, a na jej twarzy malował się szok.
- Poważnie Jim? Matteo ostatnio jest na całym instagramie Luny. - Yim spojrzała dziwnie na swoją najlepszą przyjaciółkę.
- Tylko wczoraj i dzisiaj. - Luna starała się bronić, ale zanim mogła dodać coś jeszcze, zadzwonił dzwonek.
CZYTASZ
SOCIAL MEDIA LOVE ━ LUTTEO
Fanfic❝ nie sądziłem, że znalezienie dziewczyny na instagramie będzie najlepszą rzeczą w moim życiu ❞ ━ gdzie matteo zaczął obserwować na instagramie dziewczynę, ale nie wiedział, że to zmieni jego życie. © _disneygirl_ | 2018