24

205 4 0
                                    

Obudził mnie dźwięk mojego telefonu ale tym razem to nie był budzik ale ktoś dzwonił na wyświetlaczu zobaczyłam 

"Misiu❤❤"- odebralam 

J) jejku wreszcie odebralas gdzie jesteś kochanie?

Ja) yy.. W pokoju 

J) jest godzina 16 nie było cie na obiedzie, a zaraz jest Q&A.

Ja) dobrze będę za 15 minut - rozlaczylam sie i wstalam z.łóżka chciałam pojsc do szafy po ciuchy ale przerwało mi pukanie do drzwi poszlam otwrzyc. W nich stal nikt inny jak mój kochamy chłopak 

Ja) co ty tu robisz? - wpuściłam chłopaka do środka- Mowilam ze zaraz przyjdę -

J) no wiem ale wolałem przyjść- no super teraz będzie mnie w kółko kontrolował- wiesz tak powiedzieć z toba 

Ja) Tsaaa.... Przyznaj ze chciales się upewnić ze się tym razem nie pocięłam 

J) może jest trochę w tym racji ale..

Ja) Ale nie kończ tak myślałam ze teraz będę w kółko kontrolowana .

J) Nie kontrolowana tylko - w tym momencie Jeremi się zawiesil bo dobrze wie ze innego określenia na to nie ma - dobra nic nie wymyśle tak przyszedłem z kontrolą.

Ja) dobra byćj opiekunie, mogę isc przynajmniej sama do łazienki się przebrać ?

J) ha ha tak, ale wsumie nie przeszkadzało by mi gdybym poszedł z tobą - i znowu zrobil ten swój pedofilski uśmieszek 

Ja) Chyba s twoi snach 

J) oj mała uwierz ze w moich snach to ja moge duuuużo więcej 

Ja) A idź ty pedofilu - wiedzialam ze potym Jeremi zacznie mnie gonić wiec od razu zabralam ciuchy i zamknelam się w łazience.

zmyłam mój wcześniejszy makijaż i zrobiłam nowy który składał się z podkladu, pudru, maskary, brwi i pomadki. Do tego rozczesałam wlosy i związałam je w rozwalonego kucyka. Ubralam sie w wybrany zestaw i wyszłam z łazienki. Na moim łóżku leżal Jeremi który patrzył cos w MOIM telefonie

Ja) yyy... Kochanie jakbyś mógł łaskawie oddać mi telefon to będe wdzięczna 

J) Eeeee..... jak coś ja ci nie grzebie ja tylko nagrywałem snapy - widziałam ze trochę sie zdenerwował

Ja) Spokojnie, nic nie ukrywam nic tam nie ma, a teraz chodź na ten Q&A. 

J) Skarbie ale my nie idziemy tam 

Ja) To gdzie?

J) tak jak obiecałem na spacer 

Ja) Ale nie zgwałcisz mnie ?

J) zastanowie sie 

Ja) to ja nigdzie nie ide - usiadłam na łóżku i skrzyżowałam ręce na klatce piersiowej udając Focha 

J) No dobrze nic ci nie zrobie 

Ja) nooo. Dobra - wstałam schowałam telefon do kieszeni, i wyszliśmy z pokoju minełyśmy się z Lipką wiec nie zamykałam drzwi. kiedy wyszlismy z ośrodka Jeremi złapał mnie za rękę i tak szliśmy w stronę lasu 

Ja) Jeremi, czy my serio musimy isc do lasu?

J) Spokojnie nie idziemy do lasu, tylko przechodzimy przez las 

Ja) to gdzie idziemy ?

J) niespodzianka 

Ja) niech ci bedzie. Jeremi chciałam cie przeprosić.

Jeremi Sikorski moja miłość.Where stories live. Discover now