Victoria
Obudziłam się o 6.20 jak zawsze. Zeszłam na dół zjeść śniadanie: płatki kukurydziane z dodatkiem kiwi i banana. Pycha...
Rodzice jeszcze spali ,a moja siostra jest chora i leży w łóżku, ale nie śpi. Zjadłam śniadanie i szłam ubrać się do łazienki założyłam na siebie:Uczesałam się tak:
Wzięłam plecak i poszłam do szkoły. Tym razem poszłam. Musiałam sobie wszystko przemyśleć po tym co wczoraj zaszło. Gdy weszłam do budy od razu zauważyłam Nikodema. Stał z boku wypatrując kogoś. Miałam nadzieję że mnie nie zobaczy, ale zauważył mnie od razu gdy weszłam. Uśmiechnął się lekko i odwrócił wzrok. Myślałam, że do mnie podejdzie. Poszłam w stronę klasy. Gdy zadzwonił dzwonek wkurzyłam się bo miałam najgorszą lekcje czyli angielski.(tak na prawdę lubię angielski ale ten pan mnie nie znosi)Przez całą lekcje patrzył na mnie Nikodem , a ja się rumieniłam , ale chciałam żeby tego nie widział lecz było na odwrót. Gdy zadzwonił dzwonek przeszedł obok mojej ławki i pozostawił na niej liścik...
CIĄG dalszy nastąpi...