Po 2 godzinnym wypakowywaniu rzeczy zaczęło mi się strasznie nudzić. Może zrobię pranka Nikodemowi. Tak to brzmi super!!! Po cichu podeszłam do dzwi jego pokoju i po cichu je otworzyłam. Nie było go co mnie zdziwiło, bo nie słyszałam, żeby gdzieś szedł. Weszłam po cichu do pomieszczenia. Na ścianie wisiały różne plakaty na jednym z nich był napis " Fuck You ", spojrzałam na drugi na którym ujrzałam dziewczynę odwróconą plecami do osoby np. Oglądającej plakat w samych gaciach co mnie obrzydziło. Nagle poczułam jak czyjeś MOKRE ręce oplatają moją talię. Gdy ten ktoś przybliżył swoje biodra do moich, wzdrygnęłam się, bo dopiero potem kapnęłam się że to ON i że jest zupełnie nagi. Odskoczyłam do przodu nie odwracając się.
- Weź ręcznik, proszę?- powiedziałam.
- Okej? Jak chcesz.
Założył go jak poprosiłam.
- Po co tu przyszłaś?
- Z nudów.
- Okej. To już możesz pójść.
- Myślałam że zechcesz żebym została.
- Nie wyganiam cie. Możesz zostać.
- A myślałam że mnie wyganiasz.
- Masz zamiar dalej się kłócić.
- Myślałam że lubisz mnie wkurwiać?
- Pfff...Obejrzeliśmy z Nikodemem horror ,,To". Myślał pewnie ze się wystrasze ale ja lubie filmy z dreszczykiem. Na koncu filmu spojrzałam na niego. On był za to normalnie zesikany ze strachu. Popadłam w napad smiechu.
- No co się śmiejesz ? To przecież horror co nie ?
- No tak ale nie straszny idioto.
- Ta...
-HAHA . Debil.
- Idiotka.
Rzucił we mnie poduszką.
- Ty idioto!!!
Oddałam mu. Spojrzał na mnie dość namiętnie. Chyba się zarumieniłam bo on się zaśmiał. Patrzeliśmy się na siebie tak chyba z 10 minut. Potem on się mnie spytał:
- Chcesz coś jeść ?
- Jeśli ty gotujesz to nie. Dzięki.
- To razem coś zrobimy.
- Spoko.
.......................................................................................
Kończę ten rozdział ponieważ Weronika nie moze sie doczekać kolejny nie wiem kiedy