10. Koza

1.3K 147 32
                                    

Czasami nagle w naszym nudnym życiu dzieje sie coś, co zaskakuje samego Boga.

I coś, czego nawet on nie może przewidzieć.

Pojawia się gwiazda, taka prosto z nieba, która zabiera cię gdzieś daleko.

Sam nie jesteś pewny, gdzie i jak.

Ale niczego sie nie obawiasz, bo dopóki czuwa nad tobą gwiazda, nic ci nie grozi.

Jungkook znalazł gwiazdę, którą okazał się Taehyung. I Taehyung nie wiedział, że był gwiazdą, bo dla niego każdy ten dotyk był naturalny i zwykły.

Nie wiedział, że wyniósł Jungkooka tak daleko, że wszyscy już dawno przestali go szukać.

Jungkook myślał o tym, piorąc tetrowe pieluchy i karmiąc po kolei Bambusa, Marchewkę i Żyto.

Co by było, gdyby nie zgodził się na spotkanie z Tae? Albo gdyby nagle oprzytomniał i zgłosił go na policję?

Usłyszał dźwięk otwieranych drzwi, na co usmiechnął się pod nosem. Uwielbiał opieprzać swojego męża za spóźnialstwo.

- DO JASNEJ CIASNEJ(starał sie nie przeklinać przy dzieciach) POWIEDZ MI DLACZEGO - przystanął wpół kroku widząc torbę z zakupami w rękach blondyna. Podszedł do niego, wyrwał mu ją, po czym ruszył szybkim krokiem w stronę kuchni. - TYM RAZEM CI WYBACZAM, ALE NIE MYŚL SOBIE, ŻE ZA KAŻDYM RAZEM, KIEDY SIĘ SPÓŹNISZ, MOŻESZ MNIE PRZEKUPIĆ SAŁATĄ. A- I MASZ WYRZUCIĆ TĘ KOZĘ Z PODWÓRKA, BO MUSIAŁEM DWA RAZY PRZEBIERAĆ ŻYTO, BO TAK JEJ SIĘ BAŁ.

i mniej więcej tak żyli długo, i szczęśliwie

(omg nie pytajcie o te imiona, po prostu miały być tak pojebane, jak cała ta książka)

(omg nie pytajcie o te imiona, po prostu miały być tak pojebane, jak cała ta książka)

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
dear bunny ※ kth.jjk✅Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz