2. Najpoważniejszy dylemat [BR]

80 9 3
                                    

***SPOILER ALERT (i to chamski spoiler) - nie mówcie potem, że nie ostrzegałam :3***


Siedzę sobie przed komputerem i myślę nad pięknym zakończeniem "I'm right behind you..." Musi być piękne! Zaskakujące! Szokujące! Ecie pecie i dyrdymały! Wiecie jak jest XD


Baekhyun w mojej głowie (który w rzeczywistości jest moim małym chorym mózgiem): Zabij mnie.

Ja: Nie ma mowy, masz przeżyć.

Baekhyun: Przecież wiem, że chcesz...

Ja: Masz żyć.

Baekhyun: Będzie super mega zwrot akcji, nooooo!

*Myśli, myśli i myśli... ignoruje głupi mózg, który i tak na nią wpływa bardziej, niżeli by sobie tego życzyła*

Baekhyun: Będą za mną płakać... i krzyczeć... będą to PRZEŻYWAĆ!

*myśli jeszcze bardziej*

Ja: Zabiję Hyewon.

Baekhyun: Zabij MNIE.

Ja: Dobra, Baek. Umrzesz.



Niedługo przed publikacją.

Ja: Nie mogę tego zrobić.

Mózg: Możesz i zrobisz.

Ja: Zabiją mnie.

Mózg: Nie zrobią tego, bo nie znają twojego adresu.

Ja: Masz rację.


Pięć minut później.

Opisuje jak Baekhyun leży w grobie, inni do niego mówią, ale zmienia w ostatnim momencie bieg akcji, wsadzając go do łóżka szpitalnego, w głębokiej śpiączce.

Potem odpięcie od maszyny, akcja-reanimacja, Baekhyun żyje i wszyscy szczęśliwi.

Mózg: I coś ty zrobiła?

Ja: Znowu byłam zbyt dobra... Ale wszystko skończyło się pięknie!

*myśli po kryjomu, że mogła zostawić to tak, jak było i płacze w kącie*



Przynajmniej mnie nie zabiliście za to zakończenie, tym się pocieszam hahaha :D

I tak, nudzi mi się, to piszę pierdoły XD Taka właśnie jestem... na rozdziały trzeba czekać wieki, a na takie pierdoły to zawsze czas znajdę ^^ ale no nie spodziewajcie się, że zawsze będzie tyle wpisów jednego dnia :p zależy od humoru xD

Ale to ostatni dzisiaj, serio XD

"Sheet or Shit?" Czyli jednym słowem śmietnik...Where stories live. Discover now