Jestem autorką HETERO. Homo nie piszę i pisać nie będę.
Mój mózg myśli nieco inaczej.
Jakiś tam dzień, jakaś tam godzina - Pinterest
Mózg: CHANBAEKI. KOCHASZ TEN SHIP.
Ja: Tak, lubię.
Kilka sekund później.
Mózg: XIUCHENY! BOŻE, PATRZ!
Ja *nieco bardziej podekscytowana, wchodzę na nowe arty, które są tak złe, że nie mogę...*
Mózg: Napisz, napisz, napisz, napisz...
Ja: NIE.
Kilkanaście sekund później
Mózg: No naaaaaapisz.
*Wchodzę na worda i patrzę w pustą stronę, mając od cholery pomysłów na genialnego oneshota homo. Ulegam mojemu mózgowi, już gotowa napisać zboczonego ficzka o ChanBaekach, ale nagle przypominam sobie, że piszę hetero. Wyłączam worda, wchodzę na pinteresta i oglądam zdjęcia idoli, ciesząc się, że udało mi się opanować głupi napad chcicy na homo ficzka*
Ale mózg cały czas mi podpowiada, że kiedyś i tak to napiszę, a ja zaczynam się bać, że może mieć głupią rację.
YOU ARE READING
"Sheet or Shit?" Czyli jednym słowem śmietnik...
RastgeleTutaj trafiają różne rzeczy. Od pomysłów na fanfiction, przez miniaturki z kpopu, które piszę na boku, a do których nie chce mi się tworzyć okładek (jestem leniem, wiem), aż po sytuacje z życia, które mnie nawiedzają i które są związane z pisaniem m...