4

969 51 8
                                    

2 dni później..

Dzisiaj dzień dyskoteki. Nie chce tam iść. Przez te pare dni coraz bardziej czułem że Ashton mi się podoba. To było dziwne. Nigdy nawet nie przyszło mi do głowy to żeby być gejem a tu takie coś. Nie wiem co on ma w sobie takiego. I chyba nie zrozumiem.
Wstałem o 7.30. Mieliśmy dzisiaj na 9.40, zwolnienie z matmy i geo. Tak to ja moge. Kiedy zszedłem na dół babci i dziadka nie było, zamiast tego kartka na stole
"Musieliśmy szybko jechać do cioci May, źle się poczuła. Wrócimy jutro"
Hmm...no dobra, mi to tam pasuje.
Spędziłem godzine na patrzeniu w telewizor, aż mój telefon zawibrował

Wiadomość od Ashton Reew:
Hej. Mamy dzisiaj na 9.40, Cnie?

Ja:
Tak. Zwolnienie z matmy i geo.

Ashton:
Okej. A idziesz dzisiaj na tą impreze?

Ja:
No tak. Obiecałem Emily że będę

Ashton:
Okej. Tylko ubierz jakąś ładną koszule 😏

Ja:
Emm...nook? XD

Wtf? "Ładną koszule".? Nie ogarniam o co mu chodziło i czemu interesuje go w czym pójdę na ale dobra. Niech mu będzie
Pora zbierać sie do szkoły. Z racji że było troche zimniej ubrałem czarne dżinsy, bluze Supreme, czarną czapke daszkiem do tyłu i najlepsze trampki.

-Kimi! kici kici! Amu!!
*miał*
-No masz, tuńczyk. Ja lece do szkoły, bądź grzeczna i nie rozrabiaj. Dziadków nie ma w domu i nie chce mi sie jakoś sprzątać przed ich powrotem

Wyszedłem z domu, puściłem "One More Light- Linkin Park" i szedłem na przystanek. Taka moja nudna rutyna.
Gdy doszedłem na przystanek było tam pare osób z mojej szkoły, poznałem po twarzy. Wśród nich Emma. Dziewczyna z pierwszego roku, ładna ale z innego świata

E:Hej Mouzes
M: Em. Cześć
Wyjąłem słuchawki z uszu przywitałem się z dziewczyną. Czasem ze sobą rozmawialiśmy ale nigdy nie dażyliśmy siebie ogromną sympatią
E:Idziesz dziś na dyskoteke?
M:T-tak. Ide
E:To fajnie. Też tam będę. Może dasz sie zaprosić do tańca czy coś?
M:Czy ja wiem
Wywróciłem oczami tak dla żartu
E:No weź. Jeden taniec
M:Zobaczymy. Okej?
E:Okej
Staliśmy w ciszy przez 7 minut, potem przyjechał autobus i zabrał nas do szkoły

Wiadomość od Ashton Reew:
Jedziesz już? Czekam i marzne przed szkołą

Ja:
To idź do szkoły geniuszu

Ashton:
Nie. Poczekam na Ciebie

Ja:
Jak wolisz. Tylko potem nie narzekaj że ci zimno

Ashton:
Pf. Najwyżej mnie przytulisz xD

Ja:
Noł homo maj frend

Ashton:
Jesteś pewien? 😏 Nie no dobra. Czekam

Ja:
To czekaj

Nie wiem o co mu chodziło z tym "przytulisz mnie" lub "jesteś pewien" ale chyba nie chce wiedzieć. Może ja też mu sie podobam. Ehh..niee. To nie możliwe. Co prawda zaprzyjaźniliśmy się i wgl ale nie ma opcji żebym mu sie podobał..

***
Hej, hej, hej. Jak rozdział? Sorki za taki czas bez rozdziału ale mam zagrożenie z Religi i Niemca xD Nie krzyczcie na mnie 😋 Ten rozdział jest dla mojego skarba Makov_. Nasze romowy wyglądają tak samo jak chłopaków 😏😂😂 Ju noł it 😂 Nie zapomniejcie o gwiazdkach i do następnego.
❤❤❤

With me /wstrzymaneOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz