Rozdział 19/19.

260 28 15
                                    

KAROL

Przytulony do Oli czułem się bardzo dobrze,trzymaliśmy się za ręce i co jakiś czas patrzyliśmy sobie w oczy .W  moim sercu nastała radość ,wreszcie mam przy swoim boku odpowiednią osobę która kocha i akceptuje mnie takiego jakim jestem.

OLA

Jestem taka szczęśliwa aż chce mi się skakać z radości,na takiego mężczyznę czekałam od dawna.
Kocham go i wiem że on czuje do mnie to samo.

Nasza sielanka została przerwana,przechodząc niedaleko ogródków działkowych zobaczyłem dwie osoby które próbowały wejść do środka jednego z domków.Wyglądały jak osoby bezdomne,nie potrafiłem rozróżnić płci ,jedynie ich ubiór wskazywał że mogą być takimi osobami.

Zatrzymałem się przy murze jednego z budynków i z ukrycia obserwowałem te osoby.Ola zdziwiona spojrzała na mnie i zapytała:
-Karol co się dzieje?
-Spójrz w tamtym kierunku
-Oni chcą się włamać,co robimy?
-Podejdę i ich wystrasze
-Nie rób tego,mogą coś ci zrobić-zadzwoń lepiej na policję
-Nigdzie nie będę dzwonił,ja idę a ty jak chcesz to zostań
-Wolę iść z tobą,nie zostanę tu sama-ta okolica nie jest sympatyczna.
-To idziemy-powiedział Karol

Gdy zbliżyli się dostatecznie blisko furtki i otworzyli ją, jedna z osób odwróciła się i wystraszona  zaczęła uciekać.Ola pobiegła za nią ale nie zdążyła jej dogonić .Karol dopadł do postaci przy drzwiach i próbował ją przygnieść swoim ciałem .W ostatniej chwili powstrzymał się przed wymierzeniem w jej twarz  ciosu z pięści,odsłonięty kaptur ukazał oblicze kobiety .

-Kasiu to ty?-spytał zdziwiony spoglądając na dziewczynę

Dziewczyna zszokowana patrzyła się  na niego nic nie mówiąc.

-Co ty tu robisz i dlaczego tak wyglądasz?- omiótł swoim wzrokiem całą jej sylwetkę.
Cała twarz pokryta warstwą brudu,włosy poplątane i tłuste,było widać że jest wychudzona a po zapachu że nie myła się od wielu dni.
Karol zastanawiał się dlaczego stała się osobą bezdomną.

-Odpowiesz  wreszcie?-powtórzył  pytanie

Ola podeszła do nich i przysłuchując się ich rozmowie   zapytała się:
-Znacie się?
-Tak ,to jest Kasia
-Ta Kasia z którą byłeś?
-Ta sama
-O cholera nie wierzę że byłeś z taką osobą-powiedziała zszokowana
-Nie była taka jak ją poznałem

-Przestańcie mówić o mnie za moimi plecami ,taka jestem .Pewnie zastanawiasz się co się ze mną stało?-chcesz wiedzieć to ci powiem.
Tomek wciągnął mnie w narkotyki aż sama zaczęłam nie tylko handlować ale i brać.Zaczęłam sprzedawać wszystko co było w domu , rodzice wyrzucili mnie na bruk  i muszę sobie radzić sama.

-Nadal nie mogę uwierzyć w to co słyszę,teraz widzisz co ta miłość do Tomka zrobiła z tobą.Ten chłopak co nam uciekł to  on?
-Tak
-Chcesz tak dalej żyć ,kraść i włamywać się do obcych domów?
-Karolu chce się zmienić ,proszę pomóż mi?- powiedziała ze łzami w oczach 

-Pomogę ci ale pod jednym warunkiem
-Jakim?
-Poddasz się leczeniu

Kolejny rozdział jest.
Kto by się spodziewał że Kasia tak stoczy się ,czy zgodzi się na leczenie a miłość Karola i Oli przetrwa ?
Czekam na Wasze opinie.

SPOKOJNYCH,RADOSNYCH I  RODZINYCH ŚWIĄT BOŻEGO NARODZENIA ORAZ DUŻO RADOŚCI Z PREZENTÓW .
WESOŁYCH ŚWIĄT🎄🎄🎄🎄🎄

Niespełniona miłość.☑Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz