Ja: C-co ty tu robisz!! Nie możesz tu sobie tak nagle wchodzić gdy mnie nie ma!
???: Witaj
Ja: Czego ty ode mnie chcesz?!
???: Chciałem cię zobaczyć i przeprosić
Ja: Teraz!?! Gdy jestem w ciąży?! Przez ciebie!?
???: J-jesteś w ciąży?
Ja: Najpierw robisz ze mną dziecko a potem uciekasz, stajesz się sławny i zostawisz mnie z nim a teraz nagle wracasz?!
???: T-to nie tak!?
???: Ja... Nie chciałem... Nie wiedziałem...
Ja: No to teraz wiesz...
Ja: Jimin.... Ja... Nie... Nie chcę tego dziecka...!
Jimin: NIE MOŻESZ GO TAK TERAZ ZABIĆ?! CZY TY JESTEŚ NORMALNA?! Będziemy dobrymi rodzicami! Zajmiemy się nim/nią!
Ja: Ja się zajmę... Ty mnie zostawiłeś... Nie pojawiłeś się wogule i ja mam Ci teraz znów zaufać po tych 2 miesiącach?! I będzie Happy End?! No to się mylisz...
Jimin: Ale... [T/I] mi jest naprawdę przykro...
Ja: Cisza! Denerwujesz mnie! Wynoś się stąd póki mam jeszcze cierpliwość!!! - krzyknęłam na cały głos
Jimin: Jeszcze tu wrócę... - powiedział do mnie kierując się do drzwi
Podeszłam do drzwi w których stał już Park. Popchnęłam go i już był po drugiej stronie drzwi. Kiedy chciał jeszcze coś powiedzieć zamknęłam mu drzwi przed nosem i poszłam się położyć bo byłam zmęczona...
Zbliżamy się do Epilogu...! 💕💕
CZYTASZ
Jimin się uczy... Polskiego!?
FanfictionKsiążka FF o Jiminie z BTS. (Okładka autorstwa: @mi-so_oppa) Humor: #22 - 24.12.2017r. #59 - 13.12.2017r. #95 - 06.12.2017r. #114 - 21.11.2017r. #234 - 17.11.2017r.