No powiem szczerze, że sytuacja nie wyglądała zbyt ciekawie. Trzech rosłych facetów otaczało młodą kobietę, która na domiar złego była przeciśnięta do ściany przez czwartego faceta.
Zaczaiłam się w koncie ciasnej uliczki i przyglądałam się sytuacji, jednocześnie starałam się wymyślić jak pomóc kobiecie. Po chwili dołączyły do mnie te dwa barany i również zaczęli przyglądać się sytuacji.
- Ej Mar, a to nie jest przypadkiem twoja wychowawczyni?
Na początku chciałam strzelić temu idiocie w to coś co nazywa twarzą,ale szybko zdałam sobie sprawę, że niebiesko oki ma racje.
- O Shit.
- A co nasz maluszek zapomniał pracy domowej?
- Zamknij się Harry.
Mówiąc to kopnęłam go w kolano na co ten lekko zapiszczał.
- Ał, za co to?
- Ja nie jestem mała tylko niska, małego to ty masz między nogami.
- Może chcesz sprawdzić?
- Sorry ale nie noszę mikroskopu na spacery.
- To było dobre Mar HAHAHA!
Teraz serio miałam ochotę zabić Chrisa, bo przez jego śmiech bandyci nas zauważyli.
- No brawo Chris. Idiota.
- Ej a wy tu czego?! Kłopotów szukacie?!
- Ups.
Tak Chris dobrze to ujołeś, Ups.
CZYTASZ
Tajna Misja [WOLNO PISANE]
FanfictionKatharin Hood, każdy uważa ją za kujankę. Jest nieśmiała i nie umie postawić się komukolwiek, jest samotniczką. Kat straciła rodziców i mieszka w domu dziecka. Tak widzą ją uczniowie i nauczyciele ze szkoły, a prawda może być zupełnie inna.