Obudziła mnie Kushina z rana, powiedziała że za godzinę ma przyjść Jiraiya. I zabierze mnie na trening. Przygotowałam się, zeszłam na dół na śniadanie.
-Yuki, podczas treningu będzie również walczyła ze sobą - wzięła łyk herbaty i dokończyła - Pamiętaj, nigdy nie można się poddawać. Gdy upadniesz to wstań i walcz dalej! - Kushina powiedziała to z wielką determinacją w głosie.
- Wiem, nigdy nie będę się poddawała. Zawsze będę dożyła do wyznaczonego celu - nabrałam powietrze - TAKA JEST MOJA DROGA NINJA! - Wykrzyknęłam.
Kushina uśmiechnęła się i poinformowała mnie, że za pół roku zacznę akademię. Dwa tygodnie przed rozpoczęciem roku jest egzamin rekrutacyjny. Do przyjścia mistrza zostało dobrze 30 minut, Kushina zaczęła opowiadać jak to jest w akademii. Byłam bardzo wsłuchana co prawdopodobnie może mnie czekać za te pół roku. Sensei przyszedł chwilę spóźniony mi to nie przeszkadzało, bo się przyzwyczaiłam do spóźniej Obito.
- Gotowa na wkraczanie w świat shinobi, Yuki? - Powiedział to z radością, chyba się cieszył że może znów uczyć nowe pokolenie.
- Oczywiście! - Powiedziałam to z pełną energią.
Wyszliśmy z domu, szłam z mistrzem krok w krok. Byłam bardzo ciekawa gdzie mnie on zaprowadzi i od czego zaczniemy. Doszliśmy na dolinę gdzie była polanka, trochę drzew i wodospad. Wpierw usiedliśmy na polance, wsłuchując się w wodospad. Zaczęliśmy dyskusję na temat czakry, jak ją kontrolować itd. Następnie mistrz wprowadził mnie w temat naszej natury, które posiadamy. Coś mi brat o nich mówił, ale nie za dużo.
- Yuki, w świecie ninja jest 5 rodzajów natury, pierwszą z nich jest Ogień. Natura tej czakry pozwala na używanie elementu ognia. Następnie jest Wiatr, Woda, Ziemia i błyskawica. - Przerwał na chwilę gdzie po chwili wziął patyk i rozrysował jakiś okrąg i zaczął tłumaczyć z kim jakie natury są silne a z czym są słabe. - Mam tu specjalną kartkę dla ciebie, przez które dowiemy się jaką masz naturę.
Wzięłam tą kartkę do ręki, miałam skupić czakrę. Brat często mnie uczył skupiania chakry, nie wiem czy o tych ćwiczeniach wiedział mistrz.
- Jak ci się uda skupić chakrę, to przyjdź do wodospadu tam koło krzaków. - Koło krzaków, no tak będzie podglądać panienki w wodospadzie. Opowiadała mi kushina o jego zboczonych myślach.
Skupiłam chakrę na kartce papieru. Mistrz się obrócił a kartka przecięła się w pół.
- Już sensei! - podeszłam do niego z rozłożonymi na rękach dwoma częściami papieru. Był zaskoczony, że tak szybko mi to poszło.
- Widać masz naturę wiatru, nieźle se z tym poradziłaś. - Był pod wrażeniem. - Teraz ci coś pokaże i będziesz to ćwiczyć do perfekcji. - Poszedł do rzeki płynącej, wszedł na nią i utrzymał się na powierzchni. - Spróbuj!
Weszłam na tą wodę i co spadłam i byłam cała mokra, ale szybko nie będę się poddawać. Powiedział sensei, że mam go zawołać gdy mi się uda. A sam poszedł podglądać panienki, jaki to jest zboczuch. Próbowałam i próbowałam, było to przecież tylko skupienie czakry na stopach. Chwile skupiłam się na powierzchni trawy chakre. Weszłam na wodę nadal się skupiając na czakrze. Udało mi się. Nie wierzyłam w to. Więc weszłam na trawę i znów na powierzchnie wody. Aż po jakimś czasie zawołam mistrza, znów nie mógł uwierzyć że tak szybko pojmuje nauki. Jak widać szybko się uczę. Poszliśmy w głąb lasu, gdzie były tarcze. Było to miejsce tak mi się zdawało to ćwiczenia rzutów shukirenami i kunai. Nie myliłam się, ćwiczyłam rzuty shukierenami na początek z danej odległości. Jak udało mi się trafić zwiększaliśmy odległości. Po kilku treningach wychodziło mi to perfekcyjnie. A wielkimi krokami zbliżała się akademia. Z mistrzem jeszcze trochę trenowałam. Kazał mi usiąść na środku lasu i wsłuchać się w ruchy zwierząt. Na początku było to dla mnie bez sensu. Lecz powoli te ćwiczenia pomagały mi stwierdzić położenie przeciwnika. Próbowałam nawet rzucać do nich, lecz to nie za bardzo mi wychodziło, jak widać muszę jeszcze trochę to potrenować. Wtedy mistrz stwierdził, że wpierw poćwiczymy określenie położenia przeciwnika a następnie rzucanie do nich. Również podczas treningów poprawiłam swój węch, mogła wyczuć z oddala jaki kto ma zapach i przypisać do danej kategorii.
CZYTASZ
Życie Yuki
FanfictionYuki Namizake, została wychowywana przez syna cioci. Rodzice zostali zamordowani podczas tajnej misji zbadania - Wioski Ukrytego Deszczu. Nigdy nie przypuszczała, że tyle zła kryje się na tym świecie. Ciekawie co spotka Yuki, na drodze życia. Czy sp...