1.

424 41 15
                                    

Harry

  Zniesmaczony wizją ciągłego siedzenia przed telewizorem, gdzie na wszystkich programach był emitowany „Kevin sam w domu" lub ewentualnie „sam w Nowym Yorku"*, odłożyłem pilot na ławę przed kanapą. Kiedy zrozumiałem, że patrzenie w ciemny ekran maszyny także nic mi nie da, postanowiłem sprawdzić w internecie wszelakie rekreacyjne sporty, które dostępne były w mojej okolicy. Jedyne co znalazłem to jazda na sankach, ale szybko stwierdziłem, że to nie dla mnie. Następną opcją były łyżwy, aczkolwiek z nich także szybko zrezygnowałem, ponieważ kompletnie nie umiem na nich jeździć, a raczej bardzo szybko się nie nauczę. Do mojej głowy zaczęły przychodzić już pomysły, aby zostać jednak w domu przed monitorem.

-Nie Harry! Ruszasz to dupsko i idziesz na pieprzone łyżwy!-powiedziałem na głos z pełną motywacją w głosie.

Nie wiele myśląc, wstałem z sofy i pognałem do przedpokoju, gdzie zarzuciłem na siebie popielaty płaszcz. Sprawdziłem, czy wszystkie potrzebne rzeczy spoczywają w kieszeniach mojego nakrycia, a kiedy upewniłem się, że wszystko jest na miejscu, od razu wyszedłem, zamykając za sobą drzwi na klucz. Prawdą jest to, że za czasów młodości trochę jeździłem na lodzie, choćby na planie „Night Changes", lecz było to bardzo dawno, a bądź co bądź mam już prawie 24 lata. Szedłem przez lekko zaśnieżone ulice Londynu. No nie powiem, w tym roku matka natura zesłała na Anglię cud w postaci śnieżnobiałego puchu. Chociaż było go bardzo mało to i tak dla wszystkich było to ogromnym zdziwieniem, co wcale nie jest dziwne. Po kilku minutowym spacerze stanąłem przed wejściem do krytego lodowiska. Przyszedłem tutaj, ponieważ ślizgawka na świeżym powietrzu była o wiele za daleko. Właściwie to kilka przecznic dalej, ale ostatnio zrobiłem się strasznym leniuchem i najzwyczajniej w świecie nie chciało mi się dalej iść. Bez dalszych zastanowień ruszyłem przed siebie i już po chwili znalazłem się w środku. Dalej poszło bardzo szybko. Wypożyczenie łyżew, przebranie się, a potem wejście na lód. Okazało się, że na lodowisku jest instruktor, który pomoże w razie potrzeby, więc było to dla mnie zbawieniem. 

****

* „Kevin sam w Nowym Yorku", na początku akcja dzieje się w zimie-przed świętami-stąd przytoczenie jednego z najpopularniejszych filmów emitowanych w tym czasie.

****

Witam Was serdecznie na nowym ff ❤️ Mam na niego wspaniały pomysł, lecz nie wiem czy dam radę utrzymać to opowiadanie w ryzach 💕 Do napisania aniołki ☺️😘

Ice Girl// Harry StylesOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz