10.

132 14 2
                                    

Harry

Kiedy powiedziałem dziewczynie, że jestem piosenkarzem ta popatrzyła na mnie ze zdziwieniem w oczach. Rozumiem, że od kiedy rozpocząłem karierę solową coraz mniej ludzi rozpoznaje moją osobę, ale nie sądziłem, że Beth także nie będzie mnie kojarzyć.

-Nie patrz tak na mnie-powiedziałem-Robię to amatorsko-dodałem po chwili.

-Jejku-dziewczyna położyła dłoń na lewej piersi-Wystraszyłam się, że mam do czynienia z jakimś sławną osobą, a w ogóle jej nie znam.

-Weźmiemy kawę?-zapytałam wskazując na pobliską kawiarenkę, tym samym zmieniając temat. Bethany pokiwała głową w odpowiedzi.

Teraz ją okłamałem. Czuję się z tym źle, ale to może dobrze, że mnie nie zna. Przynajmniej będę mieć pewność, że nie zależy jej na mojej sławie, tylko na przyjaźni.

Postanowiliśmy wziąć nasze kawy na wynos i udać się na spacer po Londynie.

-Wspomniałeś, że masz dziewczynę-powiedziała nagle-Mogę wiedzieć jak ma na imię?

Naprawdę nie wiem do czego było to jej potrzebne, ale z grzeczności odpowiedziałem:

-Judy

-Ładne imię-podsumowała.

-A ty?-postanowiłem zapytać o to samo.

Nie, żeby jakoś specjalnie mnie to interesowało, po prostu dalej ciągnąłem rozmowę.

-Co ja?-zapytała marszcząc czoło.

-No jak ma twój chłopak na imię?-jej odpowiedź wydała mi się lekko podejrzana.

-A, no tak! Mój chłopak... Posiada oczywiście imię, a wiesz jak ono brzmi?

-No właśnie się ciebie pytam. To ty powinnaś wiedzieć jak ma na imię twój chłopak-odpowiedziałem.

-No tak-zaśmiała się nerwowo-Ashton, mój chłopak ma na imię Ashton.

Ice Girl// Harry StylesOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz