6♡

214 33 3
                                    


- Cieszę się, że znowu się spotkaliśmy, Suga. Mam coś dla ciebie.

- Zamknij oczy - poprosił, by po chwili założyć mu naszyjnik na szyję

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

- Zamknij oczy - poprosił, by po chwili założyć mu naszyjnik na szyję. Następnie wskazał niebieskowłosemu lustro.
- Dziękuję - powiedział starszy. Nie pamiętał, żeby kiedykolwiek wcześniej dostał coś zupełnie bez powodu. Nie chciał tego przed sobą przyznać, ale poważnie wzruszył go gest drugiego chłopaka.
Hobi skinął głową, przyglądając się Yoongiemu.
- Ja... nie mogę ci nic dać w zamian - dodał starszy.
- Możesz - sprzeciwił się młodszy i rozłożył ręce, sygnalizując drugiemu by go przytulił.
Yoongi odrobinę nieśmiało podszedł do Hobiego i delikatnie go objął. Zupełnie siebie nie rozumiał w tej chwili. Przecież zazwyczaj unikał kontaktu z ludźmi i wszelkich przytulasów. Teraz jednak wpadł w ramiona wyższego chłopaka, z których tamten nie zamierzał go wypuścić.
Kiedy niższy wyswobodził się z uścisku, zaproponował drugiemu by włączył jakiś film.
Tamten przystał na propozycję i już po chwili na ekranie leciała popularna kdrama.
Yoongi zupełnie nie rozumiał, dlaczego, ale cały czas miał ochotę przysunąć się chociaż odrobinę bliżej wiecznie uśmiechniętego chłopaka. Starał się jednak tego nie robić. Jednak kiedy zmęczony już Hoseok zasnął, starszy położył się obok niego, opierając przy tym głowę o jego pierś.
Gdy się obudzili, młodszy był w szoku. Nie spodziewał się, że zasną.
- Hej, Suga... - próbował obudzić drugiego, ale ten zamiast wstać lub zrobić cokolwiek innego, co świadczyłoby o tym, że nie śpi, po prostu zaczął się wiercić i mocniej wtulać w klatkę piersiową drugiego chłopaka.
Teraz, kiedy Yoongi trochę się pokręcił, zaczął spadać z kanapy. Hobi objął go by upewnić się, że tamtemu nic się nie stanie, co poskutkowało tym, że starszy przełożył na niego jedną nogę.
Śpiący chłopak po jakimś czasie otworzył oczy. Nie wiedział, czy wstać i uciec czy udawać, że to wszystko jest normalne. Mimo to jakieś zupełnie obce mu uczucie sprawiało, że podobała mu się ta sytuacja.
Hoseok zauważył, że tamten się obudził.
- Oh. Śpiąca królewno! Jak to się stało, że tu ze mną zasnęłaś, hm? - powiedział, uśmiechając się.
- Zasnąłem tu, bo chciałem - wymamrotał starszy. 
- Co? - niedosłyszał młodszy.
- Mówiłem: zasnąłem tu, bo musiałem! - krzyknął drugi.
- Aah! No tak - powiedział Hobi.
Kanapa, na której leżeli była niezbyt szeroka, a oni nie ruszyli się z miejsca. Nawet nie zmienili pozycji.
- Może wstanę i zrobię śniadanie? - zaproponował Hoseok.
- Nie. Zostań - rzucił Yoongi, kręcąc głową i ocierając ją przy tym o tors drugiego. Zupełnie nie rozumiał tego co robił.
Czuł tylko przyspieszone bicie swojego serca i nierówny oddech młodszego.
"Co się ze mną dzieje?" - zastanawiał się Yoongi.

Warm up my heart♡|SOPEOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz