Tony POV's
-Pepper, możemy już wyjeżdżać. -powiedziałem i zabrałem kluczyki od samochodu z komody.
-Już idę. Morgan chodź kochanie jedziemy. -powiedziała moja żona.
Tak ja Tony Stark wziełem ślub z Pepper Potts. Trzynaście lat temu narodziła się nasza córka Morgan Stark, a trzy lata później mój synek Anthony Jr. Timmy moje trzecie dziecko ma 4 lata. W skrócie Morgan ma 13 lat, Junior 10 lat, a Timmy 4 lat. Postanowiliśmy z Pepper, że założymy rodzinę.
Zapiełem Timmy'ego w fotelik i sam usiadłem za kierownicą.
-Friday do siedziby Avengers. -powiedziałem i Friday sztuczna inteligencja pokazała mi drogę.
Godzinę pózniej
-Cześć Fury. -powiedziałem do zbliżającego się z wielkim uśmiechem Nicka.
-Tony, Pepper jak ja za wami tęskniłem. -odrzekł przytulając mnie.
-My za tobą też Nick. -oznajmiła moja żona wyciągając Timmy'ego z samochodu.
-No ja nie wierze. -powiedział zerkając na małego Timmy'ego. -A gdzie Morgan?
-To Timmy. Morgan jeszcze pewnie w samochodzie. -oznajmiła Pepper.
-Jeszcze jest Junior. -powiedziałem dumnie.
-O kurczę, to gratuluję. Cześć mały jestem wujek Fury. -uśmiechnął się do mojego syna, a Timmy odwzajemnił uśmiech.
-Dzięki Nick. -poklepałem go po ramieniu. -Samochód zostawiam otwarty, niech ktoś przyniesie nam walizki.
-Tak jest. Idźcie do recepcji o dodatkowe pokoje, bo się nie pomieścicie. -dodał Nick.
-Dzień dobry. - z samochodu wyszła moja córka Morgan.
-Cześć, ale urosłaś. Widziałem Cię jak miałaś dwa latka. -zaśmiał się Fury.
-Naprawdę? Niestety nie pamiętam. Ale miło pana poznać. -wystawiła dłoń, by sie przywitać. Jak prawdziwa bizneswoman.
Z samochodu w końcu wyszedł Junior. Nick bardzo się zdziwił i powiedział, że wygląda jak młody ja.
Nick Fury POV's
Ja nie wierzę, oni się chyba zgadali. To teraz kogo mam obstawiać. Thor? Baner? Albo Clint powiększył jeszcze bardziej rodzinę? Może Wanda i Vision? Hehe. Albo Sam, nie on singiel tak jak Baner.
-Mario, nie uwierzysz co ja dzisiaj widziałem. -powiedziałem wchodząc do gabinetu agentki i mojej prawej ręki.
-No proszę opowiadaj. -odrzekła odkładając stertę papierów na bok.
-Zgadnij co u Tony'ego.
-Nie mam pojęcia, pewnie gdzieś wyjechał z Pepper. -odpowiedziała zapisując coś w zeszycie.
-Tak tak, albo wiesz nie będę Ci mówił tylko załatw łóżko dla
4 latniego chłopca.-Nie gadaj, że Tony znowu został ojcem.-powiedziała ze śmiechem.
-Tak! Oprócz Morgan ma jeszcze dwójkę.
-Ale fantastyczne. Muszę im pogratulować.
-Nie, Mario. Poczekaj do 20. -Kobieta kiwnęła głową na tak i dalej zabrała się za papierkową robotę.
Tony POV's
-Timmy zasnął, chyba go ta podróż wykończyła. -powiedziałem do Pepper.
-Ohh Tony, przecież mieszkamy za Nowym Jorkiem. To tylko godzina jazdy. Nic wielkiego. -oznajmiła przytulając mnie.
-Chodź się położymy, bo powiem, ci że się zmęczyłem.
-W porządku. Tony?
-Tak. -powiedziałem przykrywając moją ukochaną kocem.
-Kocham cie Tony.
-Ja ciebie też kocham Pepper. -pocałowałem moją ukochaną i postanowiliśmy się zdrzemnąć.
Młodzież zajeła sie zapewnie sobą. Słuchają muzyki lub grają w te ich gierki.
Morgan POV's
Po cichu wyminełam się z pokoju z małą metalową walizką. Gdy chcemy wyjść musimy wyjść z naszego pokoju i jescze przejść przez pokój rodziców. Na szczęście zrobili sobie drzemkę, a ja wtedy moge działać. Nie lubię siedzieć i nic nie robić. Po tajemnie ze starych notatek Taty zrobiłam sztuczną inteligencje taką jaką jest Friday lub Jarvis. Moim interfejsem jest Ellie, tak ją nazwałam. Może i mam te 13 lat, ale też dużo umiem.
Gdy już byłam w bezpiecznym miejscu, zdala od rodziców mogłam w końcu się porozumieć z El.
-Ellie. Zeskanuj ten budynek. -powiedziałam wypuszczając coś w stylu drona, ale w minimalistycznej wielkości w kształcie kuli ze skrzydłami. Tak, poniosła mnie wyobraźnia. Mój obiekt latający wyleciał przez okno, które specjalnie otworzyłam. Z zewnątrz łatwiej zobaczyć cały budynek, prawda?
Po chwili na notebooka Ellie przysłała mi cały skan budynku, od dużych sal po najmniejsze pomieszczenia. Wszystkie korytarze i nawet tajne przejścia. Jestem w raju! Chciałabym iść do jakiejś pracowni, ale chwila. Słyszę kroki. Szybko schowałam się w kąt między ścianami. To mój Tato. Ciekawe gdzie idzie? Tata wszedł do windy i gdzieś pojechał. Może zorientował się, że mnie nie ma i teraz mnie szuka? Szybko przywołałam moją kulkę i zamknęłam metalową walizkę. Muszę wrócić do pokoju, zanim wróci tatko. Ale z jednej strony jestem ciekawa gdzie poszedł. Nie, nie. Wracam do pokoju._________
Hej👋
Ajajaj Tony zaszalał z robieniem dzieci 😂
I tajemicza Morgan?
Hmm Morgan pozdrowienia dla kumatych ;D (Endgame) ;)

CZYTASZ
Avengers • Nowe Pokolenie
ActionZAWIESZONA! przepraszam Po ostatniej akcji ratunkowej, każdy z Avergersów poszedł w swoją stronę. Nie ma po nich śladu. Wyjechali, powrócili do swoich domów i odcieli się od świata. Po siedemnastu latach Nicki Fury odnalazł i odezwał się do Avenger...