500 słów!
Czy to dużo? Czy mało? Wszystko zależy od punktu widzenia, jednak nie jest to coś niemożliwego ;)
Jak pisał Dan Brown: "Wszystko jest możliwe. Niemożliwe po prostu wymaga więcej czasu."
Mam dla Was wyzwanie!
500 słów KAŻDEGO DNIA przez miesiąc!
Na pewno sporo z Was miało postanowienie Noworoczne, żeby więcej pisać... Więc dlaczego nie od dzisiaj? Od TERAZ? ;)
500 słów codziennie. Nie ma, że spać, że brak weny, że szkoła, że praca, że naczynia trzeba umyć, że brak czasu... Minimum musi zostać spełnione ;)
Kto podniesie rękawicę? :D
Zdradzę Wam, że po tym wyzwaniu wejdzie Wam w nawyk codzienne pisanie, naprawdę. 500 słów może teraz wydaje się Wam być czymś nieosiągalnym, ale gwarantuję Wam, że szybko przestaniecie tak myśleć ;) Przyznam, że ja zazwyczaj piszę minimum 1500 słów dziennie.
Tak, na początku było ciężko, ale teraz nie wyobrażam sobie dnia bez pisania ;)
Pisanie jest dla mnie czymś tak zwykłym, jak jedzenie. Codziennie jem śniadanie... Codziennie piszę.
Pisanie MUSI sprawiać Wam przyjemność. Nie możecie myśleć o tym w kategoriach jakieś kary:
"O nie, znowu muszę pisać :( ...."
Zamiast tego powinno to być coś w stylu:
"Super, w końcu mogę usiąść i znowu pisać! *.* "
Tego własnie Wam życzę ♥
PS Powyższy post ma 222 słowa ;)
CZYTASZ
Wsparcie dla autorów: porady i motywacja
No FicciónTa "książka" powstała z myślą o osobach, które piszą opowiadanie/książkę, chcą ją dokończyć... ale siadają do pisania co kilka dni/tygodni i z bólem "rodzą" stronę, czy dwie. W ten sposób nie napiszecie nic przez kilka lat. Będę tutaj pisała porady...