Yes, Daddy?

~5~

Pora się zbierać. Dziś następny wywiad. Już o 15. A jest 13.30.
Szybko uporali się z posprzątaniem całego bałaganu i wybrali się limuzyną do hotelu by się przebrać w coś porządnego.

*Harry*
Nigdy nie zapomnę tej nocy. Nie dość że na reszcie zrobiłem to z Louisem to do tego wiem że w naszym zespole jest jeszcze jedna para. I jeden zazdrośnik..
Żal mi Liama. Lubię go ale nie ma teraz żadnych szans u Zayna.

Cała piątka wybrała sobie odpowiedni outfit i wyszli z domu. Pojechali do studia gdzie czekał już na nich ich szef i pani redaktor - Diana. To była w pewien sposób eksytacja bo tematy w wywiadze podobno będą trudne.
Rozsiedli się a Diana wesoło ich przywitała. Zapytała jak się czują i czy są gotowi. Powiedzieli że tak i wywiad zaczął się.
Z brzegu usiadł Lou potem Niall , Liam , Zayn i Harry.
I poleciało pierwsze pytanie.

Pytanie 1. Co planujesz robić za 3 lata ?
- Będę nadal śpiewał najpewniej..- powiedział Liam.
- Śpiew , może zostanę modelem albo będę jeździć na motocyklu i siał zament .- Zaśmiał się Zayn.
- Kariera . Nadal będę szedł w tą stronę.- rzekł Louis.
- Ja pewnie też. - powiedział Harry.
- A ja pewnie będę najbardziej szczęśliwym człowiekiem na świecie, będę żył z osobą którą kocham i będę z TĄ OSOBĄ realizował marzenia. Będziemy chodzic na imprezy , będziemy palić papierosy i będziemy cieszyć się jak debile a nikt nas nie będzie rozumiał.- powiedział Niall.
O właśnie, a propo dziewczyn. (Niall , Zayn , Harry i Louis zrobili dziwne miny a Liam patrzył na Dianę z powagą) Loius jak tam z Elinor nadal jesteście razem?
- Nie. Nie..Nie i już nigdy więcej do niej nie wrócę ani ona do mnie.- Louis spuścił głowę na dół i wyglądał jakby miał zaraz wybuchnąć śmiechem.
Następne pytanie. Pytanie 2. Jeżeli mielibyście dziewczynę gdzie byście zabrali ją na randkę?
(Harry spojrzał na Louisa i oblizał się nerwowo. Louis wyglądał na zakłopotanego po czym Harry spojrzał przenikliwym wzrokiem na Dianę . Niall szturchnął Louisa dawając mu tym do zrozumienia że tu są kamery.)
- Gdybym miał dziewczynę..ale nie mam. To zabrał bym ją do kina . To strasznie romantyczne. - powiedział Zayn , a Niall zarumienił się.
- Gdybym miał kobietę ale nie mam ..hahha to zabrał bym ją do parku. W półmroku bo wtedy oczy tak pieknie świeca pod wpływem tych wszystkich światełek.- odpowiada Louis. Harry wyszedł pod wymówką że idzie psi psi.
Ładnie ładnie. Pytanie 3. Pytanie od fanki : Czy wy wszyscy jesteście gejami ?
- Nie.- odpowiada Liam i rumieni się.
A kto nie jest ?
wszyscy wpadli w śmiech . Harry wrócił i zaczął się śmiać z nimi.
Kto nie jest gejem ?
- Eee..emmm ..hmm ..- jąkał się Niall.
- Każdy z nas jest !- powiedział Harry i zaczął się chaotycznie śmiać.
Wszyscy patrzyli na niego śmiejąc się.
- Beka nie ? - śmiał się Harry.
Wszyscy ? Hahahha no dobrze chłopaki. Niezły zart. Niezły niezły..A następne pytanie (4) jest od Fanki i brzmi tak :
Czy kiedykolwiek rozebrałeś się publicznie pokazując p****a?
- Hahah psychiczne te fanki . Nie żaden z nas nic nie pokazywał . Powiedział Zayn.
A inni się z nim zgodzili.
Pytanie 5. Od fanki : o czym mówi piosenka No Control? Ps jesteście zboczeni. Haha no chłopaki to dopiero pytanie.
- Więc emmm...tak. - powiedział Harry.
- Zgadzam się z Harrym . - powiedział Louis.
- Tak , jesteśmy zboczeni hah. Faktycznie jest to zboczona piosenka i dotyczy ona w sumie scen +18. - mówi Liam.
- Bez przesady. No może +15 haha - zaśmiał się Zayn a Liam poczochrał go po włosach.
Niall posłał Liamowi kąsliwe spojrzenie a potem na Harrego który patrzył się tak jakoś dziwnie raz na niego raz na Zayna. Przeszło mu przez głowę że może on wie...
To koniec na dziś. Musicie iść za kilka godzin macie koncert. Powodzenia !
- Dzięki Pamela , fajnie było! - powiedział Zayn.
- Mam na imię Diana..
- Tak , tak pa Honorato. Do widzenia. - powiedział zmieszany Zayn.

*Zayn*
Ja pier dole. Kurwa mać. Tam stały kurwa jebane kamery. Wszystko nagrały. To się wyda. To się wyda jak nic...Boje się w chuj.
- Zayn czekaj..- usłyszałem głos blondwłosego.
- Hm?- westchnąłem.
- Co jest ..?- spojrzał mi w oczy.
- Boję się że tajemnica wyjdzie na jaw.
- Kochany..nie bój się. Nawet gdyby to co z tego.
- Cały "Bojsbend" się rozpadnie..rozpadnie no..
- Zamknij się i chodź. Gdzie jest Zayn którego znam ? Niezależny, kochający ryzyko . Gdzie jest twoje "mam wyjebane"?
- Masz racje Niall. Masz racje. Idziemy.

I nadeszła godzina 19. Czas na koncert. Tym razem wszystko było w porządku. Żadnej wtopy. Do czasu..kiedy Harry zaczął szaleć i oblewać się wodą. Louisowi stanął pindolek i musiał to ukryć. Na szczęście Liam go osłaniał przez pewien czas. Potem Niall rozebrał koszulkę i pokazał klatę.  Wtem Zayn patrzył się na niego i oblizywał usta ale po chwili się ogarnął i potem także rozebrał koszulkę. Poczym Liam patrzył się na Zayna i nie mógł przestać się patrzeć. I także rozebrał koszulkę. Więc Harry i Louis zrobili to samo. Po czym cała piątka zaczęła twerkować. I wtedy to już ciężko było się im powstrzymać od erekcji.