Pani na piątek zadała zadanie domowe mieliśmy napisać o naszym przyjacielu ja w piątek oddałam pięć prac były one o :
1 Szymonie
2Jacobie
3naszej pani
4 zwierzętach
5 Tacie
Szymon oddał dwie prace .
Gdy wruciłam do domu drzwi były uchylone a ja dobrze wiedziałam że tato by nie zostawił ich tak uchylonych . Weszłam do środka delikatnie i cichutko zaszłam do kuchni i wtedy zauważyłam dwuch mężczyzn z kominiarkami w ręku . Celowali z broni do mojego taty i ciągle powtażali :
- Oddawaj księge .
. Ze strachu pobiegłam do pokoju na górze gdy zobaczyłam Jacoba na moim łużku przypomniałam sobie że co piątek mam go uczyć posłuszeństwa i sztuczek . Wyciągłam książki i inne żeczy z plecaka i dopiero wtedy włożyłam go do plecaka a do torby jakieś jedzenie , picie , koce , miske , leki , zabawki , karme i jeszcze kilka kocy usłyszałam piski i wtedy przypomniałam sobie o szczeniaku wrzuciłam go do tygryska . Do torby włożyłam jeszcze kilka toreb , książke którą znalazłam kilka dni wcześniej , smycz i coś do jedzenia dla psiaka i tygryska ostatecznie trzy nieduże poduszki zrobiłam to po cichu i wyszłam przez ono po drzewie pognałam odrazu na pagurek i do lasu nim dobiegłam do pagurka zauważyłam skrawkiem oka że goni mnie grubszy męszczyzna z bronią i kominiarkom w ręku a za nim wychyla się z domu hudszy gruby szybko się zmęczył pościgiem oczywiście miałam szczęście bo zapomniał o broni którą ściskał w ręku . Słyszałam jakieś krzyki za pagurka pewnie hudy krzyczał na grubszego potem hudy wybiegł z domu a tate zostawił ze Wspulnikiem i pobiegł po mnie sam zmęczył się szybciej od grubszego . Ja jednak ze strachu uciekam do lasu szłam dłuższą chwilę gdy zauważyłam Szymona zaskoczona podbiegłam powiedziałam do niego Cześć był mocno ździwiony co ja wcześniej potem opowiedziałam mu jak to się stało że tu trafiłam podumał chwilke i żekł :
- Niemów o tym nikomu co tu zobaczysz
-Dobrze
-Rub to co ja ok
-Ok
Gdy weszliśmy do groty musieliśmy usiąść jak wyszliśmy z groty zobaczyłam piękny i inny świat niż nasz
Do czytelników
Przepraszam za błędy staram się ich nie robić .
Dalszy ciąg rozdziału wyjdzie za jakiś czas bo narazie nie mam na niego pomysłu .Dziękuję za uwagę
CZYTASZ
magiczna księga
AdventureEla Rydz ma 12 lat. Pewnego dnia po kłutni z tatom ucieka do zakazanego miejsca przy domu. znajduje tam książkę nieświadoma zagrorzenia zabiera ją do domu...