Rozdział 4

488 23 2
                                    

Pov Asia

Było mi go żal, chyba mu wybacze.

- Michał proszę nie płacz.

- Ale ja cię zraniłem!

- Michaś wiem że mnie zraniłeś ale to było pare lat temu, Wybaczam ci, proszę nie płacz bo też będę płakać.

Noi się popłakałam...

- Nie proszę nie, płacz, Asiu , miśiu.
Lubie kiedy tak mówił... ( XD)

- Michał ale czemu mi to zrobiłeś?

- Mój kolega mi kazał a ja to zrobiłem, byłem taki głupi!

- Czemu się zgodziłeś?

- Nie wiem, przepraszam.

- Dobrze to już przeszłość i nie wracajmy do tego.

- Dobrze. - Michał podszedł do mnie i mnie przytulił z uśmiechem na twarzy.

- No i taki uśmiech to ja kocham. - uśmiechnęłam się do niego.

- Kocham cię przyjaciółko.

Ał coś mnie zabolało... Czekaj co? Czy ja go kocham? Nieee napewno nie
Asia ty go kochasz!!!!
Co?! Wcale że nie!
Kochasz! Asia sie zakochała!
Zamknij mordę!
Aha kłóce się sama że sobą

Pov Michał

Cieszę się że mi wybaczyła. Ale kurde! Czemu ja powiedziałem do niej kocham cie PRZYJACIÓŁKO?! jaki ja głupi! Ja ją kocham ale tak no nie po przyjacielsku tylko tak naprawdę ale boje się jej to powiedzieć. Boje się że zepsuje tą przyjaźń, ale kiedyś podejmę tą decyzję i jej to powiem!

- Michał... możesz u mnie zostać na noc?

- Jasne! Tylko muszę jechać po ciuchy.

- Nie masz po co, ukradłam ci pare bluz i je tu mam haha.

- Co? jakie? I kiedy?

- Jedną taką czerwoną a drugą taką. Czarną haha, kiedyś bardzo dawno.

- O ty! Bedzie kara!

- Co?! Nie proszę tylko nie to!!!
Rzuciłem się na nią i zacząłem łaskotać.

- Oddadsz mi te bluzy?

- Ta... K. Proszę ....... Przestań! Haha...

Przestałem ją łaskotać i pomogłem jej wstać. Po tych wszystkich wygłupach poszliśmy zrobić jedzenie. Zrobiliśmy naleśniki. Po zjedzeniu poszliśmy do salonu poglądać jakiś film. Po paru minutach Asia zasnęła ja też zrobiłem się śpiący i też zasnąłem.
______________________________________
Czemu ja piszę takie krótkie rozdziały?! postaram nie pisać dłuże 💖

Zawsze przy tobie (M.R) (ZAKOŃCZONE)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz