Wracam do pokoju, bo mogę tak go nazwać. Siadam na ziemi. Dookoła mnie leżą dokumenty od Edd'a.
Serio stałam się tylko i wyłącznie wabikiem na Tord'a. Jestem dla nich niczym marionetka. Oni pociągają za sznurki a ja tańczę w rytm muzyki.
Okłamał mnie. Edd na pewno nie dotrzyma swojej obietnicy. Wykorzystał mnie drittsekk. (dop. aut. ,,Drittsekk" może być tłumaczone jako ,,skurwysyn" albo ,,dupek")
Na podłodze ląduje kilka łez. Zabawił się moimi uczuciami, drwił sobie ze mnie! A ja naiwna mu wierzyłam. Muszę ostrzec Tord'a.
Ale jak? Nie wyjdę sobie ot tak z bazy i nie powiem ,,Idę do brata!". Uciec też nie mogę.
Nadajnik! Mogę wysłać Red Lider'owi swoje położenie!
Odczepiam go. Kilka poprawek i gotowe. Jestem genialna. (dop. aut. No nie wiem)
Po chwili słyszę pukanie do drzwi.
- Proszę. - Chowam papiery.
Do środka wchodzi jakiś żołnierz. Zamyka drzwi na klucz. Dodatkowo wyłącza kamery w pomieszczeniu.
Szybko wstaję na równe nogi.
- Ro deg ned... - Mówi.
- Tord. - Rzucam się bratu na szyję. - Nawet nie wiesz jak się cieszę, że cię widzę.
- Ja też. Dowiedziałaś się czegoś? - Kiwam głową.
Podaję mu dokumenty. Ten siada na łóżku i je czyta.
- Mądra dziewczyna. Nie do wiary, że Edd był taki głupi i ci je dał.
- No właśnie. Idiota... Co ty robisz?!
Brat celuje do mnie z pistoletu.
- Cóż były mi potrzebne informacje. Teraz gdy je mam jesteś mi zbędna.
- C-co? Tord! O czym ty do diabła mówisz?! - Nie, to nie może być prawda.
- Myślałaś, że jesteś ich marionetką, tak na prawdę to ja pociągałem za sznurki!
Do oczu napływają mi łzy. Własny brat, który mówił, że mnie kocha i będzie mnie bronił aż do końca swoich dni.
- Tord... - Szepczę.
- Ostatnie słowa?
- POMOCY! - Krzyczę na całe gardło.
Po chwili po całym pomieszczeniu rozchodzi cię huk. Padam na ziemię.
Widzę jak Red Lider wychodzi z pomieszczenia. Po chwili ktoś do mnie podchodzi i potrząsa.
Chyba próbuje zatamować krwawienie.
- [T/i], nie zamykaj oczu! - To Edd.
- Tord... Ma... Dokumenty...
****
318 słów. Miałam ochotę to napisałam trochę dłuższy rozdział.
I coś co wszyscy kochają:
Reklama
29.01.2018 r. godzina 16:30
Finał ,,Hello Darling I Eddsworld Edd x Reader"
Rozdział 30: ,,How to save a life"
Po reklamieCookieGirlFantasy
CZYTASZ
Hello Darling I Eddsworld Edd x Reader (zakończona)
FanfictionKontynuacja ,,Tak Ja Za Dawnych Lat I Eddsworld Edd x Reader" ***** 6 lat później. [T/i] ukrywa się w bazie wraz ze swoim starszym bratem, Tord'em. Któregoś dnia zostaje porwana. Czy uda jej się uciec z rąk porywaczy?